ŁOTR NA KRZYŻU – Dziś.

Pytanie (1911)Jakie jest znaczenie zapewnienia danego przez Pana łotrowi: „Dziś ze mną będziesz w raju” [Łuk. 23:43]?

Odpowiedź – Odpowiadamy, że oświadczenie to jest powszechnie źle rozumiane. Zauważmy wszystkie okoliczności, a zobaczymy tę sprawę wyraźniej. Było tam dwóch łotrów wiszących po obu stronach naszego Pana. Byli oni ukrzyżowani tak samo jak Pan. Jeden szydził z Niego słowami: Czemu nie wybawisz sam siebie i nas? Jeżeli jesteś tym, kim mienisz się być, kimś więcej niż zwykłym człowiekiem, to czemu tego nie pokażesz i nie uratujesz się? Zejdź z krzyża, uratuj i nas. Okaż swoją moc. Mówił to prawdopodobnie głosem wyzywającym, szyderczym. Drugi łotr przemówił do pierwszego mniej więcej w taki sposób: Dziwi mnie, że możesz wyrażać się w taki sposób! Wiesz, że my ponosimy tę karę sprawiedliwie za nasze grzechy; lecz ten biedny człowiek wiszący między nami nie uczynił nic złego, cierpi niewinnie. Dlatego zamiast szydzić z Niego, powinieneś Go pocieszać; ja właśnie powiem teraz do Niego takie słowo.

Następnie, zwracając się do Jezusa, rzekł (oczywiście ja parafrazuję te słowa): Słyszałem o Tobie; Ty jesteś wielką osobistością. Znałem Cię nieco w przeszłości i dużo słyszałem minionej nocy i dziś rano, bo byłem świadkiem Twojego sądu. Słyszałem te fałszywe świadectwa przeciwko Tobie i współczułem Ci przez cały ten czas. Wiem, że nie masz złego charakteru, zgromiłem dopiero co mojego towarzysza, słyszałeś, co mu powiedziałem. Nie rozumiem, co kryje się za Twoim twierdzeniem, że jesteś królem, ale jesteś wystarczająco wybitną osobą, by być królem. Jeżeli faktycznie jesteś królem i kiedy już obejmiesz urząd królewski oraz będziesz posiadać królestwo, wspomnij na mnie, biednego łotra i uczyń coś dla mnie, dobrze? Jezus odrzekł: Uczynię coś dla ciebie, gdy przyjdę do swego królestwa, dostąpisz tam błogosławieństwa.

Czy Jezus wszedł do swego królestwa tamtego dnia? Oczywiście, że nie! Dotąd nie otrzymał swego królestwa. Od owego dnia upłynęło już przeszło osiemnaście stuleci, a my wciąż jeszcze modlimy się: „Przyjdź królestwo twoje”, czyż nie? Zaiste. Czy więc okłamał tego łotra? Czy powiedział, że dziś wejdzie do swego królestwa? Nie! Jezus tego nie mówił. O co właściwie prosił ów łotr? On rzekł: „Panie! pomnij na mnie, gdy przyjdziesz do królestwa twojego” [Łuk. 23:42]. A co Jezus na to odrzekł? Odpowiedź Jezusowa po grecku brzmiała tak: „Amen” – niech się tak stanie. Niechaj będzie tak, jak prosisz; czyli będę pamiętał o tobie, kiedy przyjdę do mojego królestwa. Możemy być pewni, że Pan dotrzyma tej obietnicy. Jak jednak należy rozumieć słowo „dziś”? Słowo to było użyte w ten sposób: „Zaprawdę, powiadam tobie dziś” – w tym dniu, w którym wygląda na to, że nie mam królestwa, w dniu, w którym ludzie pomawiają mnie jako bluźniercę przeciwko Stworzycielowi i gdy się wydaje, jakobym nie miał przyjaciela ani na ziemi, ani w niebie i że jestem najbardziej politowania godną istotą na świecie – niemniej jednak w tym to dniu mówię ci: „Ze mną będziesz w raju”. [711,1]