PRZYBYTEK – Kadzidło w Świątnicy Najświętszej.

Pytanie (1911-Z) – Czy było konieczne, aby dym kadzidła najpierw wypełnił Świątnicę Najświętszą, zanim arcykapłan wszedł do niej z krwią kozła?

Odpowiedź – Ofiara kadzidła sprawowana w Dniu Pojednania przez Najwyż­szego Kapłana zyskiwała dla niego uznanie u Wszechmocnego i była manifestacją tego, że jest on godny pojawić się w obecności Boga. Dlatego nie było konieczne, aby składał jakieś inne ofiary oprócz tej. Całe dzieło pojednania było rozdzielone na dwie części. Gdyby w figurze było pokazane, że i niżsi kapłani mieli wchodzić do Miejsca Najświętszego, to zdaje się, że byłoby konieczne, aby przed wejściem każdy z nich ofiarował kadzidło.

W pozafigurze jesteśmy przedstawieni nie jako jednostki, ale jako członkowie Ciała Chrystusowego. Dlatego nie było konieczne, aby kadzidło było ofiarowane częściej niż jeden raz. Jest jednak prawdopodobne, że wonność kadzenia pozostawała w Miejscu Świętym i Najświętszym. Ofiara ta jest wciąż doceniana przez Ojca Niebieskiego i zawsze będzie. [692,4]