CIERPIENIE – Jak cierpi Nowe Stworzenie?

Pytanie (1915)„Albowiem, (bracia!) mam za to, iż utrapienia teraźniejszego czasu nie są godne onej przyszłej chwały, która się ma objawić w nas” (Rzym. 8:18). W jaki sposób cierpimy z Chrystusem? I kto cierpi, nowe czy stare stworzenie?

Odpowiedź – Z biblijnego punktu zapatrywania, od chwili gdy zostaliśmy zaliczeni do rodziny Bożej, stara natura jest martwa i to jest jedyny warunek, na mocy którego zostajemy przyjęci do Bożej rodziny. Jeżeli ktoś ofiaruje Bogu połowę lub dziewięć dziesiątych czy dziewięćdziesiąt dziewięć setnych, nie może być przyjęty. Jedynym warunkiem, na podstawie którego można być przyjętym przez Pana, jest zupełne poddanie naszej woli. To poddanie swojej woli uważane jest za śmierć starej woli. Ponieważ to nowa wola nosi twój portfel itp., i wszystko, to twoja własna wola jest martwa. O tych, co przyjęli wolę Pańską zamiast swojej, Biblia mówi: „Albowiemeście umarli i żywot wasz skryty jest z Chrystusem w Bogu” (Kol. 3:3).

Tak więc teraz to Nowe Stworzenie, nowa istota ma cierpieć z Jezusem, aby mieć udział w błogosławieństwach Chrystusowych. Te Nowe Stworzenia są członkami Ciała Chrystusowego, którym jest Kościół i jako członkowie Ciała Chrystusowego, wszyscy mają cierpieć z Głową. Gdy twój palec cierpi, to znaczy, że część twojego ciała cierpi. Podobnie gdy ty cierpisz, to znaczy, że część Ciała Chrystusowego cierpi. Wszelkie cierpienia ponoszone z powodu należenia do Ciała Chrystusowego są cierpieniami Chrystusa. Dlatego koszt, jaki ponosisz na rzecz oddania swej własnej woli i bycia poddanym Bogu oraz wiernym zasadom, za którymi stoi Chrystus – wszystko to jest częścią cierpień Chrystusowych.

Nowe Stworzenie ponosi cierpienia, ponieważ Nowe Stworzenie ma osobowość. Stare stworzenie więcej się nie liczy. Jednak Nowe Stworzenie nie cierpi jako Nowe Stworzenie, lecz przez ciało.

Pytacie: „Czy Nowe Stworzenie posiada ciało?”. Apostoł odpowiada, że tak. Chociaż liczymy się jako umarli dla ciała, to jednak nasze ciało, które jest uważane za umarłe, zostało ożywione mocą Bożą, ażeby Jemu służyło; ponieważ powstaliśmy z Chrystusem, abyśmy w nowości żywota chodzili (Rzym. 6:4). Odtąd nasze ciało liczy się jako ciało Nowego Stworzenia, a Pan obchodzi się z nami tylko jako z Nowymi Stworzeniami.

Dlaczego posiadamy ziemskie ciało? Ponieważ gdybyśmy go nie mieli, nie mielibyśmy żadnego. Czas, w którym możemy otrzymać nowe ciało, nastanie przy zmartwychwstaniu. Wówczas otrzymamy „przemianę” i otrzymamy duchowe ciała. Jedynym ciałem, jakie możemy posiadać obecnie, jest nasze ziemskie ciało. Zatem to ciało liczy się jako martwe, a następnie uznawane jest jako powstałe z Chrystusem, i to nasze ciało, które teraz cierpi, należy do Nowego Stworzenia. Nowe Stworzenie cierpi przez ten ziemski przybytek, przez ciało. Podobnie było z Jezusem. On oddał swoje ziemskie życie i był uznany za umarłego od chwili poświęcenia się nad Jordanem. Zatem przez trzy i pół roku ciało Jego cierpiało rzeczywistą śmierć, którą miało policzoną od samego początku. Cierpienia Jezusa zatem były cierpieniami w ciele, ponieważ nie otrzymał jeszcze wówczas nowego ciała.

Nowe ciało nie będzie cierpieć, lecz jak długo pozostajemy w tym ciele, będziemy cierpieć, ponieważ tylko przez cierpienia nowy zmysł jest próbowany i doświadczany pod względem naszej wierności Bogu. Kosztem ciała udowadniamy, że jesteśmy godni wysokiego powołania, którym zostaliśmy powołani. Jeżeli ktoś unika cierpień, to znaczy, że unika korony chwały, a zatem nie może królować z Chrystusem (Hebr. 10:38). [679,1]