KOZIOŁ AZAZELA – Jak może przedstawiać spłodzonych z ducha?

Pytanie (1912)Jak może kozioł Azazela, nie mając światła złotego świecznika, wyobrażać Wielkie Grono, które jest spłodzone z ducha?

Odpowiedź – Kozioł Azazela nie otrzymywał światła, ponieważ nie wchodził do Miejsca Świętego. Podobnie nie wchodził też kozioł Pański ani cielec. Najwyraźniej nie każdy może zrozumieć te figury. Jeżeli jesteś jednym z tych, którzy tego nie rozumieją, nie martw się, bo masz wiele rzeczy, które rozumiesz, więc dziękuj Bogu za to. Kozioł Pański wyobraża jedną klasę, kozioł Azazela drugą klasę, zaś cielec wyobraża Pana Jezusa. W stanie dziedzińca cielec wyobraża Jezusa, gdy był On w tym stanie. Kozioł Pański przedstawia jedną klasę naśladowców, gdy byli w stanie dziedzińca, zaś kozioł Azazela drugą klasę poświęconych, gdy byli w stanie dziedzińca – a nie, gdy już przeszli do Miejsca Świętego. Żaden kozioł ani cielec nigdy nie wchodził do Miejsca Świętego. Wszyscy, którzy wchodzili do pozafiguralnej Świątnicy, stawali się członkami Najwyższego Kapłana. Kiedy zabito cielca, następowała zmiana. Przed zasłoną Najwyższy Kapłan był wyobrażony w cielcu, w Świątnicy zaś był on Najwyższym Kapłanem.

Tak było i z kozłem Pańskim – na zewnątrz przedstawiał ludzką naturę tych, którzy zostali przyjęci za członków Chrystusa, ale wewnątrz wyobrażał Ciało Chrystusa, duchowe, Kościół. Tak więc tym, co poza zasłoną widzi światło złotego świecznika i tym, co je chleby pokładne, jest kapłan – a nie cielec czy kozioł.

Przypuszczam, że pytanie, o jakie chodziło zadającemu je, miało właściwie brzmieć: Czy ci, co raz weszli do Miejsca Świętego, mogli stamtąd kiedykolwiek wyjść? Odpowiedź: Jeśli chodzi o mnie i o was, to wiemy tylko tyle, że każda osoba, która się poświęca, wchodzi do Miejsca Świętego i staje się członkiem Ciała Chrystusowego będącego Kościołem.

Przypuśćmy, że jest tu tysiąc dwieście osób. Przypuśćmy, że wszyscy poświęcili się Panu i zostali spłodzeni z ducha świętego. Gdzie byliby oni przedstawieni w figurze Namiotu Zgromadzenia? Odpowiadam, że byliby przedstawieni wewnątrz, a nie na zewnątrz Świątnicy. Weszli oni do środka, bo byli spłodzeni w jednej nadziei powołania. Będąc w Miejscu Świętym stają się dwiema klasami. Widzą oni mniej lub więcej światła, jedzą mniej lub więcej z chlebów pokładnych i mniej lub więcej zbliżają się do złotego ołtarza i doceniają go. Jedna klasa zbliża się i spożywa w sposób taki, jakiego nie stosuje druga klasa. Jedna klasa docenia światło i używa go więcej niż druga. Jedna klasa przystępuje częściej do złotego ołtarza.

Kto omieszka skorzystać z tych przywilejów, nie wejdzie do Miejsca Najświęt­szego. Tylko Głowa i Ciało Chrystusa stanowić będą Najwyższego Kapłana poza wtórą zasłoną.

Co się stanie z tymi, którzy nie uczynią swego powołania i wybrania pewnym? Przy końcu tego wieku część ich będzie przypisana do stanu dziedzińca – ale teraz nie są oni w tym stanie. Miejsce Święte przedstawia tych wszystkich, którzy się poświęcili i zostali przyjęci. Wszyscy tego godni przejdą ostatecznie do Miejsca Najświętszego. Ci, którzy nie uczynią swego powołania i wybrania pewnym, chociaż wciąż będą istotami duchowymi, zostaną odesłani w stan dziedzińca, zupełnego usprawiedliwienia przed Bogiem, ale na innym poziomie niż ci, którzy wypełnili swe przymierze ofiary – czyli naśladowcy stóp Jezusa.

Wielkie Grono, pozafiguralni Lewici, będą sługami Królewskiego Kapłaństwa. Chociaż na poziomie duchowym nie odziedziczą dóbr ziemskich – nie podzielą losu ludzkości – będą jednak spełniać dla ziemi usługi duchowe.

Podczas gdy dzieło restytucji będzie postępować przez tysiąc lat, a ludzkość stopniowo będzie zbliżać się do doskonałości, ci pozafiguralni Lewici spełniać będą bardzo ważne dla ludzi usługi. Aby nic nie mogło szkodzić, ranić lub niszczyć w tym świętym Królestwie, będzie w tym celu potrzebne Wielkie Grono duchowych strażników. Praca ich będzie bez wątpienia podobna do tej, jaką teraz spełniali aniołowie wobec wybranego Kościoła. „Izali wszyscy nie są duchami usługującymi, którzy na posługę bywają posłani dla tych, którzy zbawienie odziedziczyć mają?” [Hebr. 1:14] [631,1]