WŁAŚCICIEL WYSZYNKU – Jego interesy po nawróceniu się.

Pytanie (1909) – Pewien właściciel wyszynku przyszedł do Prawdy w jednym ze stanów, w których sprzedaż trunków jest legalnym interesem. Czy uważasz za właściwe, żeby sprzedał on swoją koncesję, dzierżawę i zapas alkoholi, czy też powinien po prostu porzucić ten interes?

Odpowiedź – Uważam, że powinien on pójść za głosem własnego sumienia; jednak myślę, że moje sumienie nie pozwoliłoby mi na sprzedawanie trunków. Co do koncesji, to nie sądzę, żeby mógł to sprzedać za jakąś cenę. Ja bym ją zniszczył. Odnośnie sklepu, to nie ryzykowałbym podpalenia sklepu, ale myślę, że starałbym się pozbyć budynku, zaś alkohole bym wyrzucił albo zniszczył. Nie brałbym udziału w handlu napojami alkoholowymi lub czymkolwiek, co byłoby szkodliwe dla bliźnich, lecz dana osoba musi kierować się własnym sumieniem i rozsądkiem. [617,3]