OFIARA – Jak dalece mamy poświęcać przynależne nam przyjemności?

Pytanie (1915-Z) – Jakie prawa i przywileje cielesne – nie grzeszne – mają być poświęcane przez Nowe Stworzenie w Chrystusie Jezusie?

Odpowiedź – Są pewne prawa i przywileje przynależne wszystkim stworzeniom ludzkim. Są pragnienia i skłonności, które nie są wcale grzeszne. Nie jest na przykład grzechem spożywać pokarm i mieć z tego przyjemność, jeśli pokarm jest zdrowy i pożywny. Również nie jest grzechem wybierać spomiędzy rozmaitych pokarmów to, co wolimy. Nie jest grzechem jeść truskawki w zimie, kiedy owoc ten jest drogi, jeśli ktoś ma pieniądze, żeby je kupić i zdobył je zgodnie z prawem. Nie byłoby grzechem zapłacić 50 centów lub dolara za jedno opakowanie. Nie jest przestępstwem posiadanie pięknego domu, służących, ładnego jachtu, samochodu itp. Jeżeli są rozrywki, koncerty, opery w dobrym, moralnym tonie, każdy ma zupełne prawo zapłacić za bilet pięć dolarów i zamówić taksówkę, by się tam dostać. Jako cielesny, człowiek ma zupełne prawo, jeśli go na to stać, aby czynił wszystko, co nie jest grzeszne samo w sobie. Oczywiście zawsze powinno się unikać rzeczy grzesznych.

Lecz jeżeli ktoś podejmuje się być naśladowcą Chrystusa, taki przyjmuje wolę Bożą zamiast swojej woli. I tak jak Chrystus, który nie sprawiał sobie przyjemności, ale wykorzystywał swój czas, wpływ i swoje życie dla dobra drugich, tak też i ci, którzy stali się Jego uczniami, będą rezygnować ze swoich praw i przywilejów, jeśli kolidowałyby one ze służbą Bożą. Chrześcijanin nie może rozumować tak, jak to czynił, zanim się poświęcił. Nie może powiedzieć: „Wydam pięć dolarów, aby pójść do opery”; powie raczej: „Wszystkie moje środku są poświęcone Panu”. Ta sama zasada kierować będzie jego rozsądkiem w kwestii tego, czy ma mieć samochód, czy też nie; czy ma mieć piękny dom, czy ma posiadać jakikolwiek dom; czy ma mieć najwyborniejsze potrawy; czy ma nosić wytworne ubrania, czy też skromniejszą odzież itp. Zasada ta będzie również kierować jego rozsądkiem co do sposobu, w jaki będzie wykorzystywał swój poświęcony czas.

Niech jednak nikt nie sądzi drugiego co do jego używania pieniędzy, czasu i własności w jego pozycji jako szafarza Pańskiego. W tej sprawie każdy musi zdecydować sam za siebie, czyli w jaki sposób będzie używać tych rzeczy. To Pan zadecyduje, kto był wiernym szafarzem, a kto niewiernym. Pan sprawi że ci, którzy, tak jak Jezus, ofiarowali przyjemne ziemskie rzeczy, aby tym sposobem mogli Go więcej uwielbiać, otrzymają jako wynagrodzenie więcej duchowych błogosławieństw oraz nader wielką nagrodę i zaszczytne stanowisko w Królestwie. [611,3]