KSIĄŻĘTA – Ich liczba w ziemskiej fazie tysiącletniego Królestwa.

Pytanie (1908)Pewien brat wyraził w rozmowie myśl, że członkowie domu sług będą ziemskimi książętami w przyszłym wieku i że liczba ich będzie sto czterdzieści cztery tysiące, taka sama jak liczba członków Kościoła, książąt niebiańskich. Ponieważ jest to myśl nowa dla mnie i nie chciałbym jej przyjmować bez obszerniejszego wyjaśnienia, dlatego pytam, czy myśl ta jest właściwa? Czy tych, co będą książętami po wszystkiej ziemi, będzie sto czterdzieści cztery tysiące? Czy też liczba ta stosuje się tylko do Kościoła, do prawdziwych Izraelitów? Werset Obj. 7:4-8 użyty przez owego brata stosuje się w moim pojęciu tylko do duchowego Izraela.

Odpowiedź – Nie wiem nic na ten temat. Nigdy nie widziałem żadnego wersetu na poparcie tej myśli, lecz jeżeli ktoś wie o takim wersecie, to radbym o tym usłyszeć. Nie znam wersetu, który by mówił, że starożytnych świętych będzie sto czterdzieści cztery tysiące. Nie jesteśmy kompetentni do wydawania stanowczego sądu, lecz jeżeli opis podany przez apostoła w Liście do Hebrajczyków jest prawdziwy, to poważnie wątpię, aby w całej historii Izraela znalazło się sto czterdzieści cztery tysiące takowych, przynajmniej na ile informuje nas Pismo Święte. Wiecie, że apostoł wymienił tylko około tuzina osób po imieniu i dodał, że nie wystarczyłoby czasu na wymienienie innych. Z pewnością nie myślał o tym, by wymieniać aż sto czterdzieści cztery tysiące. Wymienienie ich wszystkich zajęłoby bardzo dużo czasu. Wątpię, żeby znalazło się aż tylu zacnych Izraelitów. Pomiędzy tymi wymienionymi przez apostoła znajduje się też Rachab i Samson. Dlatego skłaniam się do myśli, że wcale nie było ich aż tylu, ale gdyby ktokolwiek znalazł werset, który mówi, że było ich sto czterdzieści cztery tysiące, to chciałbym ten werset zobaczyć.

Pewien brat: – Ja też słyszałem, jak niektórzy o tym mówili. Biorą na poparcie siódmy rozdział Objawienia, ponieważ jest tam mowa o stu czterdziestu czterech tysiącach popieczętowanych, po dwanaście tysięcy z każdego pokolenia.

Odpowiedź – Ja rozumiem, że rozdział ten mówi o duchowym Izraelu, a nie cielesnym. Mowa jest o dwunastu pokoleniach w takim znaczeniu, jak na przykład mówilibyśmy o żołnierzach stacjonujących na wyspach filipińskich. Powiedzielibyśmy, że znajduje się tam dziewiąty pułk z Tennessee, jedenasty pułk z Ohio, czternasty pułk z Pensylwanii itd. Moglibyśmy mówić o tych różnych pułkach wojska z różnych stanów jako o pełniących służbę na Filipinach. Przypuśćmy teraz, że z powodu epidemii lub jakiejś innej przyczyny szeregi zostały przerzedzone, tak że byłoby wiele miejsc wolnych. Przypuśćmy, że takich wolnych miejsc byłoby w pułku z Ohio 400, w pułku z Tennessee 600, a w pułku z Pensylwanii 200; i przypuśćmy dalej, że w celu zapełnienia tych miejsc rząd powołałby nowych młodzieńców z rozmaitych stanów, na przykład z Nowego Jorku, New Jersey, Michigan itd. i rekruci ci wypełniliby owe wolne miejsca jedenastego pułku z Ohio i czternastego pułku z Pensylwanii i poddaliby się pod ich zwierzchnictwo. Podobne było zarządzenie Boże odnośnie dwunastu pokoleń Izraela. Gdy patrzymy na Izraelitów, nie było ich wystarczająco dużo i pochodzili głównie z jednego pokolenia. Prawie wszyscy pochodzili z Judy. Nasz Pan pochodził z Judy i wielu innych, o ile wiemy. Paweł pochodził z plemienia Benjamina, nie wiemy odnośnie innych – była pewna liczba przyjętych, ale niewystarczająca, by wypełnić sto czterdzieści cztery tysiące. Możemy przypuszczać, że może było po dziesięć lub dwanaście tysięcy takich Izraelitów, którzy kiedykolwiek stali się członkami Ciała Chrystusowego. Czy wobec tego Bóg musiałby zmienić swoje zarządzenie? Nie. Pan mówi: Mam na myśli duchowych Izraelitów, owe cielesne pokolenia były tylko jakby zewnętrzną skorupą, lecz rzeczywistym sednem tej sprawy jest z mojego punktu widzenia Izrael duchowy, choć o klasie tej będzie się nadal mówić jako o dwunastu pokoleniach. Są tam niektórzy z każdego pokolenia, a reszty dopełnię z wszystkich narodów, rodzajów, ludów i języków. Cały Wiek Ewangelii przeznaczony został na dopełnienie tej liczby. Nie wiem, do którego pokolenia zostałem przydzielony i nie zależy mi, aby to wiedzieć; jest to tylko zewnętrzny obraz, więc jaką to robi różnicę? Cały Kościół jest jedną klasą. Podobna myśl wyrażona jest w jedenastym rozdziale Listu do Rzymian, gdzie apostoł nawiązuje do przymierza, jakie Bóg zawarł z Abrahamem i mówi, że niektóre gałęzie zostały odłamane dla niedowiarstwa i że my zostaliśmy wszczepieni na miejsce tych gałęzi. W ten sposób wy i ja należymy do tego pierwotnego drzewa oliwnego, a ci, co z przyrodzenia byli gałęziami, zostali wyłamani i tylko przez wszczepienie mogą się stać ponownie gałęziami. [605,2]