PŁASZCZ – A szaty zbawienia.

Pytanie (1911) – „Weseląc weselić się będę w Panu, a dusza moja rozraduje się w Bogu moim; bo mię oblókł w szaty zbawienia, a płaszczem sprawiedliwości przyodział mię, jako oblubieńca ozdobnego chwałą, i jako oblubienicę ozdobioną w klejnoty swoje” [Izaj. 61:10]. Czy jest jakaś istotna różnica między szatami zbawienia a płaszczem sprawiedliwości?

Odpowiedź – Sądzę, że byłoby dość właściwym przypuszczać, iż te dwa wyrażenia używane są naprzemiennie. Nasza szata Chrystusowej sprawiedliwości jest nam udzielana, gdy się z Nim zaręczamy, a weselna szata jest przykryciem dla naszych wad. Zatem szata sprawiedliwości, szata przypisania jest tą, pod którą uznani jesteśmy za sprawiedliwych przed Bogiem i zupełnie właściwie możemy mówić o sobie, że w takim stanie się znajdujemy. Apostoł stwierdza: „Albowiem nadziejąśmy zbawieni” [Rzym. 8:24]. Oczywiście zbawienie nasze nie jest kompletne, ale rozpoczęło się w tym znaczeniu, że zostaliśmy już uznani jako będący po stronie Pańskiej i mamy zapewnienie, że o ile utrzymamy się w tym stanie i zachowamy nasze szaty nieskalane od świata, to znajdziemy się w klasie tych, których zbawienie zostanie w zupełności dokonane przy wtórym przyjściu naszego Pana. [603,1]