ZMARTWYCHWSTANIE – Czy uniwersalne?

Pytanie (1911) – Jeżeli zmartwychwstanie ma być uniwersalne, to jakie znaczenie może mieć ten tekst: „Człowiek błądzący z drogi mądrości w zebraniu umarłych odpoczywać będzie” [Przyp. 21:16]?

Odpowiedź – Rozumiałbym, że błądzić, czyli schodzić z drogi mądrości może tylko ktoś, kto miał wcześniej zdolność rozumowania. Jak mógłby zejść z drogi rozumienia, będąc poganinem? Czy potraficie mi powiedzieć, jak poganin może zbłądzić z drogi rozumienia? Z drogi pojmowania zbłądzić może tylko ten, kto był na tej drodze, a takich jest stosunkowo mało. W obecnym czasie tylko Kościół ma właściwe zrozumienie. „A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga” [Jan 17:3 NB]. To jest prawdziwym zrozumieniem. Obecnie mało jest takich ludzi, którzy znają prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego On posłał! Niewielu jest takich tu w Winnipeg, niewielu w moim własnym mieście Brooklynie i niewielu w Londynie; nie znają Go też poganie. Właściwe zrozumienie odnośnie Boga mają tylko ci, co się poświęcili Panu, których oczy zrozumienia zostały otworzone i którzy wstąpili na wąską drogę w Jego ślady. Bóg mówi: „Lecz jeśli się cofnie, nie będzie dusza moja miała w nim upodobania” [Hebr. 10:38 NB]. Co z nim będzie? Umrze śmiercią wtórą. O tym właśnie mówi ten tekst. Kto zbłądzi z drogi zrozumienia, w zebraniu umarłych odpoczywać będzie. Pójdzie na wtórą śmierć, z której nie będzie żadnego wybawienia. Bóg nie chce takich ludzi, którzy Go dobrowolnie odrzucają; nie chce, żeby mieli jakikolwiek wieczny żywot na dowolnym poziomie, czy to na poziomie duchowym, czy ludzkim. [593,1]