KAPŁAŃSTWO – Obecne dzieło pozafiguralnych kapłanów.

Pytanie (1910-Z) – Czy są jacyś pozafiguralni kapłani sprawujący kapłańskie dzieło w obecnym czasie?

Odpowiedź – Według naszego zrozumienia obraz kapłanów jest obrazem indywidualnym. Nie chodzi o dzieło, jakie kapłani mieliby wykonywać w znaczeniu zbiorowym, ale dokonać ma go jeden kapłan. Innymi słowy, kapłani niżsi uznani byli tylko jako przedstawiciele głównego kapłana, podobnie jak my jesteśmy przedstawicielami Chrystusa. W tym znaczeniu można powiedzieć, że kapłan jest tylko jeden, urzędujący, ten, który prowadzi szczególną działalność; lecz w innym znaczeniu istnieje także niższe kapłaństwo, a mianowicie w takim, że każdy z nas jest oddzielną osobą, jednostką, a jednak działamy wspólnie z naszym Panem jako Jego członkowie.

Uznając oświadczenie Pisma: „Ale wy jesteście (...) królewskim kapłaństwem [1 Piotra 2:9], połóżmy jednak odpowiedni nacisk na słowa apostoła, który o naszym Panu powiedział, że „gdyby był na ziemi, nie byłby kapłanem, póki by zostawali oni kapłani, którzy według zakonu dary ofiarują” [Hebr. 8:4]. Następnie apostoł dowodzi, że nasz Pan był kapłanem według porządku Melchisedeka i że to kapłaństwo potwierdzone było przez Boga przysięgą, gdy zaś Aaron i jego kapłaństwo nigdy w taki sposób uznanym nie było. Lecz względem owego męża Pan powiedział: „Przysiągł Pan, a nie będzie tego żałował, mówiąc: Tyś jest kapłanem na wieki według porządku Melchisedechowego” [Psalm 110:4].

Melchisedek był naturalnie tylko jednym kapłanem, więc ten jeden kapłan przedstawia wszystkich członków Pana, a ponieważ owo wielkie dzieło tego pozafiguralnego kapłana nie odbywa się obecnie, lecz należy do przyszłości, możemy zauważyć, że to z tego powodu Aaron nie jest szczegółowo wspomniany jako typ owego Wielkiego Arcykapłana. Ten Wielki Arcykapłan dokona swego wielkiego dzieła w rzeczywistości dopiero w Tysiącleciu; co jest czynione teraz, stanowi jedynie pracę przygotowawczą, przygotowywanie się do właściwej pracy.

Najpierw Pan Jezus w ciągu trzech i pół lat swojej misji udowodnił, że jest godny, aby być Kapłanem, następnie, w minionych osiemnastu stuleciach, sprawdzał wierność swoich członków, a gdy dokończy tego dzieła doświadczania, czy jesteśmy godni uczestnictwa wraz z Nim na tym zaszczytnym stanowisku Proroka, Kapłana, Pośrednika, Króla i Sędziego świata, będzie mieć w tym samym czasie na swoim rachunku pewną zasługę, którą będzie mógł zastosować za świat i na podstawie której będzie mógł sprawować swój urząd kapłański dla całej ludzkości. Urząd ten, jak to już zaznaczyliśmy, należy bardziej do przyszłości niż do teraźniejszości. Obecny czas jest czasem poświęcenia, czasem na zawarcie z Panem przymierza przez ofiarę.

Przyznajemy, naturalnie, że nikt z nas nie dokonuje tej ofiary. Najwyższy Kapłan zabił cielca i ten sam kapłan zabił też kozła. Potem następowało stawienie samego siebie; gdy, na przykład, apostoł mówi: „Abyście stawiali ciała wasze ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu” [Rzym. 12:1] itd., nie mówi: Sprawujcie czynność kapłana z waszym ciałem, ale: Stawiajcie samych siebie na ofiarę Panu. On może was przyjąć, ofiarować i dokonać pewnej służby nad wami, która przygotuje was do uczestniczenia z Nim, jako członkowie Jego Ciała, w Jego chwalebnym dziele przyszłości – w dziele błogosławienia wszystkich narodów ziemi i przeprowadzania „naprawienia wszystkich rzeczy, co był przepowiedział Bóg przez usta wszystkich świętych swoich proroków od wieków” – Dzieje Ap. 3:19-21. [551,2]