GRZYWNA – Jej znaczenie w przypowieści.

Pytanie (1911) – Jakie znaczenie ma grzywna w przypowieści o grzywnach? [Łuk. 19:12-27] Jeżeli odpowiedzią twoją będzie, że usprawiedliwienie, to co oznaczałoby owych dziesięć grzywien i to, że sługa mający dziesięć grzywien otrzymał jeszcze grzywnę tego, który okazał się niewiernym?

Odpowiedź – Są dwie przypowieści podobne pod wieloma względami; jedna mówi, że słudzy otrzymali po jednej grzywnie każdy, a druga, że otrzymali talenty w nierównej ilości, jeden więcej, drugi mniej – jeden, dwa i pięć. Tu natomiast słudzy uzyskali nierówną ilość grzywien. Przypowieść o talentach zdaje się dobrze pasować do różnych talentów posiadanych przez wiernych Pańskich. Na przykład, niektórzy mogą mieć talent do prowadzenia prywatnych rozmów, inni talent do publicznego przemawiania, jeszcze inni mogą mieć talent do pisania itd. Widzimy więc, że niektórzy mogą posiadać kilka talentów, inni zaś zaledwie jeden. Przynajmniej tak myślimy, że to jest to, co Pan chciał wyrazić przez tę przypowieść. Przedstawiałoby to was i mnie w różnych stanach umysłu i ciała oraz nasze sposobności, a nagroda za używanie tych talentów pokazuje, że gdy wiernie używać będziemy tego, co posiadamy, czy to jeden, dwa czy pięć talentów, otrzymamy tę samą ogólną nagrodę.

Przypowieść o grzywnach różni się tym, że każdy sługa otrzymał jedną grzywnę – ani więcej, ani mniej. Pan nie wytłumaczył, co ta grzywna ma oznaczać, dlatego należy się starać zrozumieć to z faktów, okoliczności itd. Podałem myśl w „The Watch Tower” [R-3869, zob. R-3948], że grzywny te mogą przedstawiać usprawiedliwienie, że każdy otrzymuje usprawiedliwienie, czy ma on dużo talentów, czy mało oraz że usprawiedliwienie oznacza uczynienie kogoś sprawiedliwym, przyjemnym Bogu. Gdy więc ktoś zostaje w taki sposób uczyniony sprawiedliwym, przyjemnym Bogu przez to jedno błogosławieństwo usprawiedliwiające całą jego istotę, to czy ma on więcej talentów, czy mniej, staje się sługą Pańskim. Mający więcej talentów nie byłby uznany, gdyby najpierw nie był usprawiedliwiony. Ten dar Boży, usprawiedliwienie, jest szczególnym darem, który czyni nas Jego sługami. Usprawiedliwienie obejmuje wszystkie talenty, jakie ktoś posiada, czy jest ich mało, czy dużo, a przy końcu drogi każdy będzie musiał zdać rachunek przed Panem z wszystkich posiadanych talentów. Przy końcu tego wieku wezwie was On do zdania rachunku za wszystkie talenty, jakie posiadacie, z których wszystkie przychodzą przez usprawiedliwienie i nie byłyby w ogóle uznawane bez usprawiedliwienia.

Zachodzi również pytanie, jak ta jedna grzywna mogła być zabrana jednemu i dana drugiemu, który używał swojej. To zdaje się stosować do obu przypowieści. Jeżeli ktoś nie używa swoich sposobności i przywilejów, to one będą dane innemu. Święty Paweł daje nam w tym względzie pewną ilustrację. W swoich doświadczeniach Paweł spotykał braci, którzy nie byli dosyć gorliwi i pilni w Pańskiej służbie. W takich okolicznościach starał się czynić tym więcej. Czyli gdziekolwiek zauważył brata, który nie dopełniał powierzonej mu służby, Apostoł wykorzystywał to jako sposobność czynienia tym więcej. W niektórych miejscach dawał do zrozumienia, że gdyby wierni byli bardziej skłonni wypełniać swoją powinność, to okazaliby większe staranie o jego doczesne potrzeby, ale powiedział im to dopiero po odejściu. Dopóki był z nimi, nie powiedział im: Gdybyście podjęli się pokrywać moje wydatki, to ja z waszą pomocą mógłbym służyć sprawie o wiele lepiej; skoro zaś stało się inaczej, zmuszony byłem pracować przy robieniu namiotów, abym nikomu z was nie był ciężarem. W każdym razie stracili oni wielki przywilej. Apostoł daje do zrozumienia, że gdyby spotkał kogoś, kto zaniedbał swoją sposobność, a on przez jeszcze większą pracę mógłby daną sposobność wykorzystać, to chętnie by to uczynił. Zatem wy i ja mamy wiele naturalnych talentów i mamy być wierni w używaniu tych talentów i grzywien w służbie Pańskiej; a jeżeli ktoś się w tym opuszcza, to nie powinniśmy przystawać, sprzeczać się z nim i opuszczać się sami, ale raczej iść naprzód, używać jak najlepiej swoich sposobności i zbierać sposobności zaniedbane przez drugich, aby czynić tym więcej i dostąpić wielkiego błogosławieństwa, choćby ten drugi je utracił. [536,1]