ZEBRANIA – Ich porządek.

Pytanie (1910) – Jeżeli zgromadzenie ma dwa zebrania w niedzielę i dwa w ciągu tygodnia, czyli razem cztery zebrania w ciągu siedmiu dni, to jakie radziłbyś stosować lekcje i w jakiej ilości?

Odpowiedź – W myśl mojej dorady środek tygodnia byłby dobrym czasem na zebranie świadectw – na uwielbienie, chrześcijańską społeczność i zbliżanie się do siebie. Nie jest to tylko zebranie świadectw, ale także życzliwe jednoczenie serc, jakie się osiąga na takich zebraniach i o tym należy pamiętać. Następnie sądziłbym, że dobre będą badania beriańskie , jak to poprzednio radziliśmy. Co dalej, to już zależy od członków w danym zborze itd. – czy byłoby dobrze spróbować publicznych wykładów, czy nie. W niektórych wypadkach może to być zupełnie właściwą rzeczą, ale w innych może się okazać czymś nierozsądnym. Sądzę, że musimy rozumieć, iż istnieje taka rzecz jak naturalna zdolność do nauczania i że tylko ci, którzy posiadają taką zdolność, powinni nauczać oraz że każdy, kto takiej zdolności nie posiada, lepiej nie powinien brać się do nauczania, a raczej spróbować czegoś w rodzaju badań beriańskich. Nawet te badania wymagają dużych zdolności do nauczania i prowadzący musi nauczyć się, jak zaangażować zbór do prowadzonego badania. Nie sądzę, aby było właściwe z mojej strony mieszać się i radzić wam bardziej szczegółowo co do charakteru waszych zebrań, oprócz tego, że uważam, iż zebrania świadectw dobrze jest mieć raz na tydzień. Badania beriańskie także są dobre, bo zbór otrzymuje z nich korzyści duchowe i wszyscy powinni być zachęcani do otwartego wypowiadania się, a jeśli zachodzi taka potrzeba, należy wypróbować różne inne sposoby, żeby się przekonać, co jest dla zboru najkorzystniejsze i najbardziej interesujące. Szczególnie jednak radzę starszym i diakonom, aby nie starali się rządzić zborem, a raczej służyć zborowi i pomagać mu w taki sposób, jak zdaje się tym kierować duch Pański. [471,1]