MARIA – Dlaczego nie okazuje się jej więcej czci?

Pytanie (1911)Dlaczego na waszych zebraniach członkowie nie okazują więcej czci dla Marii, matki naszego Pana, niewiasty, którą Bóg tak wysoko zaszczycił?

Odpowiedź – Zdaje mi się, że nikt z Bożego ludu nie chciałby znieważyć Marii, matki Jezusa. Gdyby się to kiedykolwiek zdarzyło, to pomyślałbym, że tacy popełnili wielki błąd. Mogło być jednak tak, że niektórzy nieświadomie okazywali brak szacunku – nie dlatego, że chcieli to czynić, ale widząc naszych przyjaciół katolików, jak czynią z Marii istotę prawie tak wielką jak jej Syn, poddawali się naturalnemu odruchowi zwracania się w przeciwnym kierunku, mówiąc zapewne, że nie jest ona aż tak ważna, że nie była niepokalana itp. Tylko w ten sposób potrafię wytłumaczyć to, że ktoś okazał brak odpowiedniego szacunku dla Marii, matki Jezusa. Wierzę, że wszyscy chrześcijanie powinni Marię wielce poważać. Wiem na pewno, że ja oceniam ją bardzo wysoko. Myślę, że Bóg bardzo ją uczcił, a kogokolwiek uczcił Bóg, czy był to mężczyzna, czy kobieta, tego i ja chcę szanować. Dlatego w przypadku Marii cieszę się bardzo, że mogę ją poważać. Musiała ona być bardzo dobrą, szlachetną niewiastą, gdyż inaczej Pan nie użyłby jej. Jednak nie godzimy się z teorią katolików, którzy utrzymują, że Maria urodziła się niepokalana, bez grzechu. Gdyby tak było, byłaby doskonałą niewiastą. Przypuszczam, że katolicy twierdzą tak, by wytłumaczyć, iż Jezus urodził się doskonały. Zdaje im się, że matka Jezusa musiała być doskonała, aby urodzić doskonałego syna. Pod tym względem nie zwracają uwagi na zasady natury. Przede wszystkim nie mogła urodzić się doskonała, ponieważ nie miała doskonałego ojca. Po drugie, nie mogła być niepokalana. Jeśli chodzi o Jezusa, to mógł się On urodzić doskonałym, ponieważ Jego Ojciec, Ten, od którego pochodziło życie, był czysty. Ta Boża święta moc, która spoczęła na Marii, sprawiła, że dziecko otrzymało życie, osobowość, duszę. Przed naszym umysłem mamy tu wyraźnie nakreślony fakt, że ojciec jest życiodawcą, a matka karmicielką. Wszystkim, co Maria musiała wykonać wobec naszego Pana, było dostarczenie mu potrzebnego pokarmu, aby mógł przetrwać i być urodzonym. Taka była jej rola i Bóg wybrał do tego niewątpliwie dobrą niewiastę. [463,2]