SĄD – Sprawiedliwy sąd a krytyka.

Pytanie (1913-Z) – Jak możemy odróżnić „sprawiedliwy sąd” od „krytyki”?

Odpowiedź – Pan nam nakazuje: „Nie sądźcie według widzenia, ale sprawiedliwy sąd sądźcie” [Jan 7:24]. Zaś św. Paweł powiada: „A tak nie sądźcie przed czasem, ażby Pan przyszedł” [1 Kor. 4:5]. Powstaje zatem pytanie: Czym jest sprawiedliwy sąd? Sprawiedliwym sądem jest prawidłowa decyzja. Skoro jednak nie umiemy czytać serc, to jak możemy podjąć prawidłową decyzję? Pismo Święte odpowiada, że nie potrafimy czytać w sercach innych osób, dlatego nie powinniśmy nawet usiłować ich sądzić.

Jeżeli zatem jedni u drugich nie możemy sądzić serc, pobudek lub intencji, to co w ogóle możemy sądzić? Zgodnie z Pismem Świętym możemy nawzajem rozsądzać swoje postępowanie. Na przykład, gdybyśmy widzieli, że ktoś z ludu Bożego czyni coś niestosownego, moglibyśmy powiedzieć: Drogi bracie (lub siostro), twoje postępowanie wydaje mi się sprzeczne ze Słowem Bożym i zdaje się przynosić złe owoce. Gdyby dana osoba odpowiedziała: Bracie Russell, mnie się nie wydaje, żeby w moim postępowaniu było coś złego, to nie naszą sprawą byłoby sądzenie czy też potępianie czyjegoś serca. Powinniśmy jednak rozsądzać pomiędzy dobrym a złym postępowaniem, w słusznym czasie oraz miejscu zwrócić na to uwagę i na tym poprzestać.

Zachodzi znaczna różnica pomiędzy sądzeniem serca, czego nie mamy prawa czynić, a sądzeniem postępowania, co czynić powinniśmy. Lecz to jeszcze nie znaczy, że nasz sąd na temat czyjegoś postępowania jest zawsze prawidłowy. Wszyscy mamy skłonność do popełniania błędów.

Gdybyśmy przyszli do brata i powiedzieli: Twoje postępowanie wydaje mi się być złe, a wiem, że chcesz czynić dobrze, więc czy mógłbyś mi to wyjaśnić? – to może mógłby on wykazać, że owoce jego postępowania są dobre, podczas gdy nam się zdawało, że są złe. Nie wolno nam potępiać brata, ale powinniśmy udać się wprost do niego, dowiedzieć się, jak patrzy na daną sprawę, a jeżeli nie możemy zgodzić się z jego poglądem, powinniśmy powiedzieć mu, jak nam się to przedstawia i poprosić go, aby sam rozsądził własne serce. Nic więcej nie możemy uczynić. [385,1]