SĄD – Wszyscy ukażą się przed sądową stolicą Chrystusową.

Pytanie (1907) – Jak mamy rozumieć werset: „Albowiem musimy się wszyscy pokazać przed sądową stolicą Chrystusową, aby każdy odniósł, co czynił w ciele, według tego, co czynił, lub dobre, lub złe” [2 Kor. 5:10]?

Odpowiedź – W pewnym znaczeniu tego słowa stoimy przed sądową stolicą Chrystusową już teraz. Czyż nie znajdujemy się na próbie? Tak. A kim jest ten, co sprawdza Kościół? Jezus, jako przedstawiciel Ojca. Cały sąd jest powierzony Jezusowi. Pamiętamy również, jak mówi do różnych zborów, że jeżeli nie usłuchają Jego głosu, to poruszy ich świecznik z miejsca swego itp. Widzimy z tego, że On sądzi swój Kościół. Do zboru w Laodycei mówi tak: „Oto stoję u drzwi i kołaczę”. Sądzenie i doświadczanie właśnie się odbywa. „Jeśliby kto usłyszał głos mój i otworzył drzwi, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał” [Obj. 3:20]. Tak więc Pan przez cały czas sądzi swój lud. Znajdujemy się w szkole Chrystusowej. On jest naszym nauczycielem, instruktorem, wychowawcą, a gdy potrzebujemy skarcenia lub ćwiczenia, Pan nasz Jezus, jako przedstawiciel Ojca, dopilnuje tej sprawy. [382,3]