JEZUS – Odbiciem istoty Ojca.

Pytanie (1910-Z) – Kiedy Chrystus stał się odbiciem istoty Boga, jak napisane jest w Hebr. 1:3 (NB)?

Odpowiedź – Pan nasz Jezus był wiernym odbiciem istoty Ojca, zanim przyszedł na świat. Jednak opuścił tę chwałę i stał się człowiekiem – „Sam się poniżył” [Filip. 2:8]. W takim właśnie stanie uniżenia modlił się: „A teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał” [Jan 17:5 NB]. Jest pewna chwała ludzkiej natury, którą nasz Pan posiadał, gdy był człowiekiem – „człowiek Chrystus Jezus” [1 Tym. 2:5] – człowiek doskonały na podobieństwo Boże. Jednak w przytoczonym powyżej wersecie apostoł nie mówi o przedludzkiej egzystencji naszego Pana ani o Jego chwale jako doskonałego człowieka, lecz o chwale, jaką otrzymał On przy swoim zmartwychwstaniu, zgodnie z apostolskim oświadczeniem w innym miejscu: „Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią” (Filip 2:9-10 NB). Wierzymy, że do tego szczególnego czasu odnosi się apostoł.

Nie powinniśmy rozumieć, że nasz Pan rozpoczął usuwanie naszych grzechów, gdy opuścił chwałę niebieską lub gdy się ofiarował albo gdy umarł na krzyżu. We wszystkich tych doświadczeniach i cierpieniach zademonstrował, że jest godny wywyższenia. Wypełniwszy Zakon i złożywszy swe życie, nasz Pan posiadał do swej dyspozycji życie ludzkie, czyli ziemską naturę i ziemskie prawa. Nie utracił ich, ponieważ nie popełnił grzechu. Należały do Niego, zatem mógł je oddać. Gdy „wstąpiwszy na wysokość” [Efezj. 4:8], przedstawił tę zasługę jako zadośćuczynienie za nasze grzechy, za grzechy swych naśladowców, aby omyć i oczyścić nie tylko tych, co w Dniu Pięćdziesiątnicy oczekiwali w górnym pokoju, ale też wszystkich członków tej samej klasy przez cały Wiek Ewangelii, aż dopełni się liczba „wybranych”. [366,3]