DROGA ŚWIĘTA – Czy będzie używana siła?

Pytanie (1912)Czy będzie to uważane za kroczenie „drogą świętą”, jeżeli zostanie użyta siła czy przymus?

Odpowiedź – Dotąd nie ma jeszcze „drogi świętej” [Izaj. 35:8], więc nikt po niej nie chodzi. Nikt nie może po niej chodzić, dopóki nie zostanie ona przygotowana. Takiej drogi nie będzie, dopóki wielki Król nie przejmie kontroli nad sprawami tego świata, dopóki nie obali obecnego porządku rzeczy i nie ustanowi Królestwa Mesjasza; wówczas otwarta będzie „droga święta”. Wtedy sprawiedliwi będą mogli po niej chodzić.

Teraz mamy dwie drogi: wąską i szeroką. Wąska droga jest dla tych, co pragną postępować śladami Jezusa; jest to droga stroma i wyboista. Do postępowania po tej drodze nikt nie jest zmuszany, idą nią jedynie ochotnicy, którzy pragną naśladować Jezusa; inaczej nie może być ona w ogóle uznana.

Wielkie Grono będzie przechodziło przez pewne doświadczenia mające charakter przymusu. Lecz nie będzie ono zmuszane do wykonywania swych obowiązków, a jedynie do zadecydowania o sobie. Jest różnica między zmuszaniem kogoś, aby wszedł na okręt, a spowodowaniem okoliczności, żeby sam zechciał wejść. Czy mam się odwrócić od Pana, aby uniknąć ucisku, czy też przyjmę drogę Pańską? Nawet ci, co pod naporem przyjmą drogę Pańską, liczyć się będą jako zwycięzcy. W przyszłym wieku, kiedy otwarta zostanie droga święta, przymus będzie użyty, aby wszystkich przyprowadzić do znajomości Prawdy odnośnie tego, co Bóg dla nich przygotował. Złe postępowanie będzie karane dla poprawy, lecz nie mamy prawa spodziewać się, że ktokolwiek będzie zmuszany do postępowania po tej świętej drodze. Kto będzie po niej chodził, będzie musiał chodzić z własnej woli – droga ta będzie prowadzić w górę. Pan Jezus to wyraził, jakie jest życzenie Ojca Niebieskiego względem tych wszystkich, którym ma On udzielić żywota wiecznego: „Ojciec takowych szuka, którzy by Go chwalili (...) w duchu i w prawdzie” [Jan 4:24]. [330,3]