NIENAWIŚĆ – Do Szatana i jego zwolenników.

Pytanie (1915)Proszę wytłumaczyć wyjątek Pisma Świętego: „Izali tych, którzy cię w nienawiści mają, o Panie! nie mam w nienawiści? (...) Główną nienawiścią nienawidzę ich” (Psalm 139:21-22).

Odpowiedź – Możliwe, że nie pojmujemy całej wagi słów psalmisty w tej wypowiedzi, ale możemy zastosować tę sprawę do samych siebie i powiedzieć, że wierni Pańscy powinni nienawidzić tego, co jest złe. W żaden sposób nie możemy sympatyzować z tym, co jest złe. O naszym Panu Jezusie powiedziano: „Umiłowałeś sprawiedliwość, a nienawidziłeś nieprawości, przetoż pomazał cię, o Boże! Bóg twój olejkiem wesela nad uczestników twoich” (Hebr. 1:9). Ponieważ Ten, co jest Głową Kościoła, umiłował sprawiedliwość, my także musimy pielęgnować to zamiłowanie do sprawiedliwości. Pan znienawidził nieprawość i grzech; my także musimy mieć taką nienawiść.

Są ludzie, którzy w mniejszym lub większym stopniu są pod wpływem nieprawości z powodu słabości, z jakimi się urodzili. Musimy zawsze nienawidzić nieprawości, lecz jednocześnie musimy coraz bardziej uczyć się, jak współczuć z biednym rodzajem ludzkim, tak jak Bóg z nim współczuje. Współczucie Boga jest tak wielkie, że „gdy jeszcze byliśmy grzesznymi, Chrystus za nas umarł”, za niesprawiedliwych, za tych, którzy nie byli w zgodzie z prawem Bożym (Rzym. 5:8). Musimy myśleć tak jak Pan; ale nie możemy sympatyzować ze złem. Gdyby ktoś doszedł do stanu zupełnej sympatii z nieprawością, a Pismo Święte zapewnia nas, że są tacy, wówczas oni sami stają się nieprawi i odpowiednio będą sklasyfikowani z Szatanem.

Szatan okazał swego ducha nieprawości nie tylko swym postępowaniem, kiedy po raz pierwszy wystąpił przeciw Wszechmogącemu, zwiódł ludzkość i stał się mordercą naszego rodzaju, lecz także przez cały czas, aż do chwili obecnej. Jezus powiedział o Szatanie: „Gdy mówi kłamstwo, z swego własnego mówi, iż jest kłamcą i ojcem kłamstwa” (Jan 8:44). Gdyby Szatan odwrócił się od swej nieprawości, wówczas niewątpliwie Bóg znalazłby jakiś sposób, nawet w wypadku Szatana, żeby ten mógł wrócić do Boga. Ponieważ jednak Szatan nigdy nie okazał skruchy ani sympatii dla sprawiedliwości, dlatego imię jego słusznie używane jest w Biblii jako synonim nieprawości.

A co z upadłymi aniołami? Nie jesteśmy w stanie w ogóle wydawać o nich sądu. Biblia mówi o ostatecznym zniszczeniu diabła i jego aniołów – tych, którzy tak jak Szatan udowodnią, że są niepoprawni. Wszyscy tacy będą niegodziwi – nie jedynie pod złym wpływem kogoś innego, lecz sami nieodłącznie związani z nieprawością, przez własny wybór i z własnej woli. Klasa ta obejmować będzie zarówno złych ludzi, jak i złych aniołów i to będzie klasa nienawidzących Boga, do której odnosi się tekst wzmiankowany przez pytającego: „Izali tych, którzy cię w nienawiści mają, o Panie! nie mam w nienawiści? (...) Główną nienawiścią nienawidzę ich” (Psalm 139:21-22).

Czy nienawidzę Szatana? Z pewnością go nienawidzę! Czy jest to główna nienawiść? Mam nadzieję, że jest taką do tego stopnia, iż nie poszedłbym na ustępstwo, czyli nie przyłączyłbym się do niczego, co doprowadziłoby mnie do związku z jakimiś metodami Szatana. Pragniemy trzymać się z daleka od wszystkiego, co jest okultyzmem, pamiętając, że jest tylko dwóch panów, jeden nasz Pan i drugi – Jego przeciwnik. Nie mamy społeczności z Jego przeciwnikiem. Całe nasze zainteresowanie jest po strome Pana. Przeciwnik, Szatan, „książę ciemności”, spotyka się z naszą główną nienawiścią; a ktokolwiek okaże się jego zwolennikiem lub sympatykiem, zasługuje na taką samą nienawiść.

Taka nienawiść z naszej strony nie oznacza, że pragniemy, aby byli męczeni przez całą wieczność. Nienawiść nasza powinna być taka sama jak ta, którą Bóg żywi do złego. Bóg jest w zupełności sprawiedliwy, a Jego nienawiść oznacza zniszczenie we właściwym czasie Szatana i wszystkich, którzy mają jego usposobienie. To jest właściwa nienawiść, jaką powinniśmy posiadać, nienawiść, która życzy sobie, aby przeciwnicy Boga zostali zniszczeni. [321,3]