WIELKIE GRONO – O weselu Barankowym.

Pytanie (1909) – Czy Wielkie Grono będzie uczestniczyło w weselu Barankowym, skoro mamy powiedziane, że klasa Oblubienicy zostanie skompletowana nieco wcześniej? Czy wesele Barankowe mamy rozumieć jako konkretne wydarzenie?

Odpowiedź – Wesele Barankowe stanowi konkretne wydarzenie, lecz zwyczaj naszych czasów nie może właściwie ilustrować zwyczaju, jaki był praktykowany między Żydami, a ponieważ ich zwyczaj przedstawia sprawę właściwie, to powinniśmy szukać ilustracji w historii.

Obie strony porozumiewały się ze sobą i zawierały umowę, zwykle w formie pisemnej, tak ze strony pana młodego, jak i panny młodej. W ten sposób obydwoje stawali się sobie zaślubieni, czyli zaręczeni i stan taki trwał najczęściej przez około rok. Zobowiązanie to było tak ważne, jak gdyby zostali już faktycznie zaślubieni, a jakiekolwiek nieodpowiednie zachowanie po którejkolwiek ze stron było traktowane tak samo, jak gdyby byli już małżeństwem. W ciągu tego czasu kobieta uznawana była za oblubienicę. Przy końcu terminu mężczyzna przychodził i zabierał ją do siebie i od tej pory była jego żoną. Potem następowała wystawna uczta, która mogła trwać przez dłuższy czas, lecz nie nazywała się ślubem, lecz ślubną uroczystością – ślubną ucztą. Postępowanie Pana z Kościołem jest do tego podobne. Po pierwsze, tysiąc osiemset lat temu Kościół został zaślubiony Synowi Bożemu, który odjechał w daleką krainę. Obiecał jednak, że gdy przyjdzie czas, powróci na ziemię, aby pojął swój zaślubiony Kościół. W ciągu Wieku Ewangelii Kościół wyczekiwał przyjścia swojego Pana, mając dowód i znak zaślubin, tj. ducha świętego. Gdy On przyjdzie i przyjmie Kościół do siebie, ten stanie się wtedy małżonką – jak to jest pokazane w figurze – do czego nie trzeba żadnej ceremonii.

Jakie jest tego pozaobrazowe znaczenie? Według naszego zrozumienia, przy wtórym przyjściu Pana wierni z Kościoła, którzy wcześniej pomarli, zostali od razu przyjęci przez Pana, więc część Kościoła jest już poślubiona przez Panu od czasu, gdy On ich przyjął. Przedtem byli oni tylko zaręczeni, teraz zaś są połączeni. My przyłączamy się, gdy zostajemy przemienieni w mgnieniu oka. Zostało to pokazane w przypowieści na przykładzie pięciu mądrych panien; nie wszystkie weszły jednocześnie, ale kroczyły jedna za drugą. Podobnie jest z nami – będziemy przemienieni w momencie naszej śmierci i na zawsze będziemy z Panem. To będzie ślub z Barankiem. Po tym wydarzeniu Pan roześle wiadomość do Wielkiego Grona, mówiąc: „Błogosławieni, którzy są wezwani na wieczerzę wesela Barankowego” [Obj. 19:9]. Odprawienie tej wystawnej uczty może zająć kilka dni, tygodni lub rok, a może i więcej. Na wieczerzy weselnej będzie Wielkie Grono, ponieważ panny pójdą za nią, jak czytamy w Psalmie 45 [Psalm 45:15]. [299,1]