PRZEBACZENIE – Jaki jest jego zakres?

Pytanie (1912-Z) – „Jeślibyśmy wyznali grzechy nasze, wierny jest Bóg i sprawiedliwy, aby nam odpuścił grzechy i oczyścił nas od wszelkiej nieprawości” (1 Jana 1:9). Jak szeroko należy tutaj rozumieć słowo „wszelkiej”?

Odpowiedź – Z wyjątkiem grzechu przeciwko duchowi świętemu (Mat. 12:31-32), wszystkie rodzaje grzechu pomiędzy synami ludzkimi będą odpuszczone, tak w tym wieku, jak i w przyszłym. Duch święty oznacza tutaj światło, zrozumienie odnośnie Bożego zamiaru. Ktokolwiek rozmyślnie i świadomie zgrzeszy przeciwko Jezusowi, będzie winny bluźnierstwa przeciwko duchowi świętemu. Ale jeżeli ktoś bluźniłby przeciwko imieniu Jezusa, będąc zwiedzionym w jakiś sposób, wtedy grzech jego nie będzie bluźnierstwem przeciwko duchowi świętemu i może być odpuszczony. W wypadku Kościoła te odpuszczalne grzechy będą wybaczone za pośrednictwem Orędownika, który stawił się za nami przed Sądem Niebieskim i może przywrócić nas do łaski u Ojca, o ile grzechy nasze nie są przeciwko pełnemu światłu i poznaniu. Takie postępowanie znaczyłoby, że sami wyrywamy się z Jego rąk.

Niekiedy może przytrafić się grzech częściowo świadomy – grzech, w którym grają rolę przesąd lub słabość, a do pewnego stopnia także rozmyślność. W jaki sposób jest to możliwe? Odpowiadamy, że jest różnica pomiędzy przebaczeniem moralnego pobłądzenia a przebaczeniem grzechu. Na przykład, dziecko może popełnić jakieś wykroczenie, a rodzic może powiedzieć: „Ukarzę cię za to, co uczyniłeś”. Mogą być dwie części kary, pierwsza to karanie cielesne, druga – okazanie niezadowolenia ze strony rodzica.

U niektórych dzieci ta druga część kary, owa chmura pomiędzy dzieckiem a rodzicem, jest nie do zniesienia. Wówczas rodzic może powiedzieć: „Skoro mówisz, że żałujesz i że nigdy już tego więcej nie zrobisz, przebaczam ci; ale powiedziałem ci, że będzie kara za nieposłuszeństwo. Wymierzę możliwie najlżejszą karę, jaką tylko będę uważał za najstosowniejszą, ale musisz być ukarany”. Jeżeli takie postępowanie jest właściwe u ziemskiego rodzica, możemy uważać, że jest ono także właściwe u Ojca Niebieskiego.

Król Dawid popełnił dwa bardzo poważne, ciężkie grzechy – jeden względem Uriasza i jego żony, drugi w związku ze śmiercią Uriasza. Pamiętamy, z jaką żarliwością Dawid przepraszał Pana i że chociaż Pan okazał przebaczenie, to jednak musiał wymierzyć karę. Dziecko Dawida umarło (2 Sam. 12:15-22).

Później Szatan pobudził Dawida, aby policzył Izraelitów wbrew zakazowi Pańskiemu. Nie podobało się to Bogu i smagał naród Izraela. I znowu Dawid upokorzył się i modlił się gorąco o przebaczenie. Pan przedłożył mu trzy rzeczy do wyboru, jako karę za jego grzech. „Tak mówi Pan: Obierz sobie: albo przez trzy lata głód, albo żebyś przez trzy miesiące ginął od nieprzyjaciół twoich, a miecz nieprzyjaciół twoich żeby cię ścigał, albo żeby przez trzy dni miecz Pański i mór był w ziemi, a Anioł Pański żeby niszczył wszystkie granice izraelskie” (1 Kron. 21:10-14). Zdając sobie sprawę z własnej słabości, Dawid w pokorze odmówił dokonania wyboru. Trzydniowa zaraza zesłana została na Izrael i padło siedemdziesiąt tysięcy ludzi, ale w międzyczasie, zanim kara doszła do Dawida, otrzymał on od Pana przebaczenie za ów grzech.

Tak samo jest z grzechami wiernych Pańskich. Jeżeli popełniane są w mniejszym lub większym stopniu z nieświadomości, wówczas i kara jest proporcjonalna do rozmyślności. Pokusy przychodzą na nas i na całą ludzkość. Chrystus umarł za grzech człowieka, z którego oczyści On hojnie cały rodzaj ludzki – teraz oczyszcza Kościół, a w przyszłości oczyści świat w jego dniu próby. [280,2]