FEDERACJA – Kiedy się uformuje?

Pytanie (1910)Kiedy federacja kościołów się uformuje, w 1911 czy 1913 roku, i kiedy stanie się fałszywym prorokiem?

Odpowiedź – Nie wiem. Skąd mógłbym to wiedzieć? Nie jestem prorokiem. Jedynie staram się badać i interpretować proroctwa, a nie znam żadnego proroctwa, które byłoby podstawą do odpowiedzenia na to pytanie.

Jeżeli chodzi o moje spodziewania, to myślałem, że to się wydarzy już lata temu. Dziwię się, że dzieje się to tak powoli. Gdy po raz pierwszy zwróciłem uwagę na tę sprawę, żaden z kościołów o tym nie myślał, lecz już w roku 1880 dopatrzyliśmy się tego wyraźnie w Piśmie Świętym i oczywiście spodziewaliśmy się, że sprawa ta rozwinie się szybciej, niż to miało miejsce. Jednak rozwija się powoli i to jest w porządku. Gdyby federacja rozwinęła się prędzej, to coś innego mogłoby pójść źle. Waszym i moim zadaniem jest nauczyć się ufać Panu, że On zajmie się tym, co do Niego należy, zaś my mamy się starać wykonać to, co należy do nas. Wszystko ku temu zmierza, drodzy przyjaciele, i co trzeba, nadejdzie we właściwym czasie, lecz czy stanie się to w przyszłym roku, czy za dwa lata, nie potrafię powiedzieć.

Względem tej sprawy mógłbym zaznaczyć, że formowanie się federacji do pewnego stopnia daje się zauważyć. Na przykład dwa lata temu Kościół episkopalny zniósł prawo, które zabraniało kaznodziejom innych denominacji przemawiać w ich kościołach. Dawniej było tak, że gdyby jakiś inny kaznodzieja zajął miejsce za ich kazalnicą, zostałby praktycznie przepędzony. Dziś nasi przyjaciele z Kościoła episkopalnego uważają to za niedorzeczność, więc odstąpili od tego zwyczaju i jest to krok w stronę unii. Obecnie uznają oni praktycznie wszystkie denominacje, pozwalając ich kaznodziejom przemawiać ze swoich kazalnic. [272,1]