ŚMIERĆ – Odnośnie Nowego Przymierza.

Pytanie (1913) – Jeżeli nowy wiek ma się wkrótce rozpocząć, jak to oświadczyłeś dziś po południu, to czy będzie konieczne, aby każdy człowiek umarł, żeby mógł uzyskać nowe życie, czy może będzie możliwe otrzymanie dobrodziejstwa Nowego Przymierza, w ogóle nie umierając?

Odpowiedź – Rozumiemy, że Pismo Święte naucza, iż Królestwo Mesjaszowe zostanie ustanowione wśród wielkiego ucisku. Jak stwierdza Pismo Święte, ma to być niewątpliwie największy ucisk, jaki świat kiedykolwiek przechodził; będzie to bardzo poważny czas. Wyobrażamy sobie, że dużo ludzi straci wówczas życie. Jeżeli stracą życie, będą potrzebować wzbudzenia. Bardzo wielu przejdzie jednak żywo z obecnego wieku do nowego, a gdy Królestwo będzie już ustanowione, nie będą musieli umierać. Będą systematycznie wzrastać ku doskonałości, aby wreszcie otrzymać życie wieczne bez konieczności udawania się do grobu.

Jednak ktoś mógłby zapytać: Czy wyrok śmierci nie przyszedł na cały rodzaj ludzki i czy to nie oznacza, że wszyscy muszą umrzeć? Wszyscy są objęci procesem umierania, wy także umieracie. Każdy rodzi się pod karą śmierci. Nie jest więc konieczne, aby ci, dla których przyjdzie ułaskawienie, musieli dosłownie umierać w celu ich obudzenia. Zilustrujmy tę sprawę. Przypuśćmy, że wszyscy tu obecni słuchacze znaleźliby się pod wyrokiem dożywotniego więzienia. Zamiast więzienia śmierci byłoby to więzienie w Springfield. Przypuśćmy, że wóz policyjny przyjechałby i zabrał pewną liczbę do więzienia, potem wrócił po innych, odstawił ich do więzienia i znowu wrócił, i znowu, i znowu, ale wciąż jeszcze zostawaliby niektórzy. Przypuśćmy, że gubernator czy burmistrz lub ktoś inny mający władzę udzieliłby ułaskawienia i zniósł wyrok. Czy byłoby to konieczne udawać się do więzienia, by zostać z niego wypuszczonym? Otóż ułaskawienie obejmowałoby wszystkich. Ułaskawieni byliby ci, którzy już zostali odwiezieni do więzienia, ci, którzy byliby w drodze do więzienia, jak i ci, którzy pozostaliby na sali. Tak samo jest i z tymi, którzy już odeszli do więzienia śmierci, i z tymi, którzy są na łożu boleści i którzy są w drodze do grobu, podczas gdy niektórzy z nas są jeszcze wciąż do pewnego stopnia zdrowi i silni. Kiedy Nowe Przymierze zostanie ustanowione, nie będzie potrzeby, aby ci, którzy będą wówczas żyć, udawali się do więzienia śmierci. [215,2]