ŚMIERĆ – Adamowa, po ustanowieniu Królestwa.

Pytanie (1913) – Czy będzie dalsze umieranie śmiercią Adamową po ustanowieniu na ziemi Królestwa Mesjaszowego?

Odpowiedź – Myślę, że to zależy od tego, jakie znaczenie przypisujemy słowom „po ustanowieniu na ziemi”. W moim zrozumieniu Królestwo nie będzie ustanowione natychmiast. Ustanowienie go zajmie jakiś czas, ponieważ – jak rozumiem – Pan zamierza ustanowić Królestwo, kiedy ludzie będą gotowi do jego przyjęcia. Gdy Mesjasz zacznie panować na świecie i zakładać swoje Królestwo, będą tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi, którzy nic nie będą wiedzieć o tym fakcie i zapewne upłynie jakiś czas, zanim ta wiadomość do nich dotrze; powiedzmy, że upłyną tygodnie, miesiące, a może lata – nie wiem, czy powinienem mówić, że lata, ale w każdym razie jakiś czas upłynie – a prawdopodobnie, zgodnie z tym, co czytam w Piśmie Świętym, będzie to dokonywane w uporządkowany sposób. Pewna klasa będzie gotowa przyjąć Mistrza i Królestwo, na przykład święci Starego Testamentu i inne osoby, które mają pewną znajomość Pana i które sympatyzują z Królestwem; między nimi będą też chętni Żydzi, zaś wśród nich wielu takich, którzy z całą gotowością staną do szeregu, mówiąc: „Oto tu jest Abraham, Izaak i Jakub i wszyscy prorocy, którzy nam mówią, że Królestwo jest zakładane, więc stajemy do szeregu. Jeżeli Królestwo nastaje, powinniśmy starać się być z nim w harmonii”. W miarę jak błogosławieństwa będą na nich przychodzić, a oni stawać się będą coraz lepszymi i błogosławiony będzie ich urodzaj, i spotkają ich wszelkie dobre rzeczy, inni zaczną mówić: „Patrzcie, ci Żydzi mają wszystko” i powiedzą: „Pójdźcie, a wstąpmy na górę Pańską, (...) a będzie nas uczył dróg swoich”, tak samo jak i Żydów. Albowiem „z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pańskie z Jeruzalemu” [Izaj. 2:3] i rozejdzie się to do wszystkich granic ziemi. Ale błogosławieństwa Żniwa i inne rzeczy, o których powiada Pismo Święte, wymagać będą pewnego czasu, żeby ludzi przekonać. Jeden nieurodzaj może ich nie przekonać. Być może, kiedy powtórzy się on przez dwa lub trzy lata, powiedzą: „Ci Żydzi mówią, iż powodem ich powodzenia jest to, że mają z powrotem niektórych ze swoich proroków, którzy powstali z martwych, ale to głupota”. Lecz z biegiem czasu i w miarę jak błogosławieństwa będą przychodzić bez przerwy, zaczną mówić: „Głupstwo czy nie, Żydom powodzi się nadzwyczajnie”. Potem ludzie zaczną jaśniej rozumować, kiedy to będzie dotyczyć ich własnego życia. Osiągną harmonię z Bogiem i będą przedstawieni jako Izraelici. Wszyscy staną się Izraelitami, nasieniem Abrahama, ponieważ nasienie Abrahama wypełni całą ziemię, a ci, co nie zechcą być nasieniem Abrahama, umrą śmiercią wtórą. Myślę, że wszystko to będzie odbywać się stopniowo. Nie wiem, czy zajmie to dziesięć lat, czy więcej, raczej sądziłbym, że pięć lat będzie dość długim okresem.

Wierzymy, że w ciągu tego czasu śmierć będzie działała dalej na świecie, ludzie będą umierać dalej, tak jak teraz, z powodu chorób i słabości, a jedynie ci, co dojdą do harmonii z Bogiem, unikną procesu umierania i słabość ich opuści. Inni zaś będą umierać śmiercią Adamową. Nie będzie różnicy pomiędzy ich śmiercią a śmiercią, jaką umierali ich przodkowie. Wszelka śmierć, jaka przychodzi w następstwie grzechu, jest śmiercią Adamową, kiedykolwiek przychodzi; a chociażby była oddzielona stuleciami, to jednak jest śmiercią Adamową. Pan obiecał, że wszyscy, którzy wyrzekną się grzechu, będą żyć. Ci zaś, którzy będą woleli grzech, umrą, a to będzie dla nich wtóra śmierć, ponieważ oznaczać to będzie, że odpadli od Królestwa. A jednak nawet takim dane będzie sto lat, jak pamiętacie, w ciągu których mogą być przestępcami, a jednak nie zostaną uznani za godnych wtórej śmierci. [213,1]