ŚMIERĆ – Przezwyciężenie strachu śmierci.

Pytanie (1907) – W jaki sposób możemy przezwyciężyć strach przed śmiercią?

Odpowiedź – Odpowiadam, drodzy przyjaciele, że Bóg nigdy nie zamierzał, aby śmierć miała być przyjemną rzeczą dla nas, a im mądrzejsi będziecie, tym mniej będziecie lubić śmierć samą w sobie, tym bardziej będzie ona dla nas przerażająca. Sposobem przezwyciężenia strachu przed śmiercią jest zupełne poddanie naszego umysłu Panu. Istnieją pewne rzeczy, których nigdy nie nauczymy się lubić w naszym życiu. Możecie wypić bardzo gorzkie lekarstwo bez skrzywienia się, jeśli tylko nastroicie odpowiednio swój umysł i wmówicie sobie, że tak być musi. Powiecie sobie: „Muszę to uczynić, bo to wyjdzie mi na zdrowie”. Jeżeli jednak będziecie się namyślać, przypatrywać lekarstwu zbyt długo, próbować połknąć je na dwa lub trzy razy, to prędko dostaniecie mdłości i strachu przed tym lekarstwem. Właściwym sposobem jest powiedzenie sobie, że śmierć jest zarządzeniem Pańskim i że częścią mojego przymierza jest to, bym położył moje życie w służbie Pańskiej aż do śmierci; dlatego, o Panie, oddaję całą sprawę Tobie, uważam siebie za umarłego, więc, Panie, pozostawiam wszystko Tobie, żebyś mnie pogrzebał i mnie wzbudził. Cała sprawa spoczywa w Twoich rękach. Jeśli w ten sposób powierzycie swą drogę Panu, wszystko będzie smakować znaczenie mniej gorzko. Chociaż śmierć i cały proces umierania nie ma w sobie nic przyjemnego, to jednak wiecie, jaki jest zamiar opatrzności Pańskiej i że Pan potrafi zachować to, co oddaliście w Jego ręce. Nie powinniśmy się smucić i boleć jak ci, którzy nie mają żadnej nadziei. Możemy smucić się śmiercią, ale nie tak jak inni, ponieważ mamy błogosławioną nadzieję. Im silniej wzrasta wasza wiara, tym mniej będziecie odczuwać strach przed śmiercią; im silniejsza staje się znajomość waszego poświęcenia, tym silniejsza będzie wasza wiara. [202,1]