PRZYMIERZA – Dyskusje po podziale.

Pytanie (1910) – W badaniu o przymierzach, według objaśnień, jakie otrzymaliśmy w „The Watch Tower”, znaleźliśmy pewne zagadnienia, które zdają się czynić podział w zborze, kiedy rozmawiamy o pośredniku. Czy uważałbyś za mądre, by nadal badać ten temat, chociaż widzimy, że prowadzi to do podziałów, czy też powinniśmy zaniechać badania i przedsięwziąć coś innego?

Odpowiedź – Uważałbym zagadnienie przymierzy za bardzo odpowiedni temat do dyskusji, a gdyby jakiś regularnie uczęszczający brat ze zboru był obecny i miał pewne odmienne poglądy, to byłoby bardzo właściwe, by dać mu sposobność do wypowiedzenia się, ale nie w tym znaczeniu, że ma się wypowiadać raz po raz i przeszkadzać zborowi w prowadzeniu nabożeństwa za każdym razem. Jeżeli ma coś do powiedzenia i potrafi to zrobić w sposób interesujący, pozwólcie, by to uczynił, ponieważ jako członek zboru ma słuszne prawo, by zostać wysłuchanym, ale gdyby okazało się, że większość zboru nie popiera jego spostrzeżeń i nie życzy sobie, żeby kontynuował, to uważam, że powinno się poprosić danego brata, aby zaniechał, mówiąc: „Bracie, daliśmy ci uczciwą sposobność, zbór usłyszał, co masz do powiedzenia i nie życzy sobie dalszych rozważań w tym kierunku, dlatego prosimy, byś już nie przerywał naszych rozważań nad tym tematem”. I postąpiłbym dalej z badaniem oraz rozważał daną kwestię zgodnie z wolą zboru. Jeśliby jednak zbór jako całość życzył sobie, aby zaniechać tego tematu, to radziłbym zastosować się do wskazówek zboru, rozumiejąc, że ma on decydujący głos w każdej sprawie. [175,1]