POŚWIĘCENIE – Czy po nim zawsze następuje spłodzenie?

Pytanie (1911)Czy można być poświęconym, a nie być spłodzonym z ducha świętego?

Odpowiedź – Wierzymy, że jeszcze jest miejsce. To znaczy, że pełna liczba wybranych nie została jeszcze osiągnięta, wypróbowana itd., a wobec tego możemy się spodziewać, że kto uczyni zupełne poświęcenie samego siebie Panu, ciągle jeszcze może być spłodzony z ducha świętego. Ale jeżeli pytanie jest tak sformułowane jak tutaj: „Czy można być poświęconym, a nie być spłodzonym z ducha świętego” – odpowiedzielibyśmy – tak, można być poświęconym, o ile rozpatrujemy udział danej osoby. Wasze poświęcenie i moje poświęcenie, nasza cząstka oznacza jedynie przedstawienie siebie Bogu. Od Boga natomiast zależy, czy przyjmuje On to poświęcenie. O obecnym czasie, o Wieku Ewangelii, Pismo Święte mówi jako o dniu przyjemnym, jako o roku przyjemnym, jako o przyjemnym czasie Pańskim, a my wierzymy, że jest On gotowy i chętny przyjąć wszystkich tych, którzy przychodzą do Ojca przez Chrystusa, oraz że wszyscy tacy są przyjmowani, a jeśli są przyjmowani jako członkowie Ciała Chrystusowego, to będą też spłodzeni z ducha świętego. Ale jak to przedtem powiedzieliśmy, tak i teraz powtarzamy – w niedalekiej przyszłości będą ludzie, którzy będą się poświęcać, oddawać siebie Bogu, ale nie będzie dla nich miejsca, ponieważ, jak pokazuje przypowieść, klasa mądrych panien już wejdzie i będzie poślubiona, a drzwi zostaną zamknięte i wówczas nikt już więcej nie wejdzie do środka, ponieważ klasa ta, po skompletowaniu, nie będzie już powiększana. Ci, którzy wówczas się poświęcą, nie zostaną spłodzeni z ducha świętego. Nie będzie to wszakże znaczyć, że Bogu nie podoba się ich poświęcenie, przeciwnie, Bóg będzie się bardzo radował z ich poświęcenia – tak, jak niewątpliwie podobało się Bogu poświęcenie Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków, którzy dobrowolnie poświęcili się, aby poznać i pełnić wolę Bożą w takiej mierze, w jakiej Bóg był gotowy ich przyjąć. Mieli oni z tego wielkie błogosławieństwo.

Tak więc radzilibyśmy każdej osobie, na którą mamy wpływ, że właściwym kierunkiem, właściwym obowiązkiem każdej istoty ludzkiej, rozumną służbą jest stawienie ciała swego ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu. Nie pogardzi On tą ofiarą, ale to, czy spłodzi was z ducha świętego, zależeć będzie od tego, czy ofiara wasza zostanie złożona, zanim drzwi zostaną zamknięte, zanim ostatni członek klasy wybranych zostanie zgromadzony do środka. [151,1]