PRACA KOLPORTERSKA – Żądanie zapłaty, gdy zamówienie jest nieprzyjęte.

Pytanie (1906)Słyszałem, jak pewien brat mówił, że zażądał od kogoś, aby mu zapłacił za jego czas. Czy uważałbyś to za właściwe, gdy ktoś odmawia przyjęcia zamówionych książek?

Odpowiedź – Nie sądzę, abym żądał od danej osoby zapłacenia mi za mój czas, chyba że byłaby to taka sprawa: Gdyby ten, co zamówił książki i zapłacił za nie, żądał potem ode mnie zwrotu pieniędzy, mówiąc, że nie chce już czytać tych książek, wówczas uważałbym za właściwe powiedzieć mu tak: „Cóż, mój przyjacielu, jeżeli naprawdę upierasz się, aby mi je oddać, zapewne gotów będziesz zgodzić się z tym, abym i ja coś dostał za stracony czas. Sądzę, że przyznasz, iż zapłacenie ćwierć dolara za czas stracony na przyjście po zamówienie i ćwierć dolara za przyniesienie tych książek do ciebie nie jest zbyt wysoką ceną. Ja jednak nie chcę zabierać tych książek z powrotem, pragnę, abyś z nich miał pożytek i dlatego wykonuję tę pracę”. Bardzo możliwe, że jak się nad tym wszystkim zastanowi, da się namówić, by przyjąć te książki. [131,1]