KOŚCIÓŁ – Zasługa.

Pytanie (1916)Czy członkowie Kościoła, pojedynczo bądź zbiorowo, mają jakąkolwiek zasługę w jakimkolwiek znaczeniu?

Odpowiedź – Nie wiem, co miał na myśli ten, kto postawił to pytanie. Według ciała Kościół nie ma zasługi, lecz Kościół nie jest w ciele. „Wy nie jesteście w ciele, ale w duchu” [Rzym. 8:9]. Ciało Chrystusowe jest Nowym Stworzeniem, a ono ma już wiele zasługi. Gdy Bóg uczynił nas Nowymi Stworzeniami, to dostąpiliśmy pewnej zasługi i mam nadzieję, że zatrzymamy tę zasługę, jakiej Bóg udziela wszystkimi swoim dzieciom. Każdy musi mieć pewną zasługę, bo inaczej Bóg w ogóle by go nie uznał. W Liście do Efezjan czytamy, że Bóg uczyni nam daleko więcej, aniżeli prosimy lub myślimy; w tym musi być pewna zasługa. Czytamy także o byciu godnym. Pewne błogosławieństwa spłyną na Kościół, ponieważ Kościół będzie znaleziony godnym.

Czy Kościół ma jakąś zasługę ziemskiego rodzaju, którą mógłby zastosować za świat? Zasługa Nowego Stworzenia jest jedną rzeczą, lecz nie mamy żadnej cielesnej zasługi, którą byśmy mogli komuś przekazać. Czy jednak mamy coś takiego? Tak. Biblia uczy, że gdy cierpisz w twym ciele dla sprawiedliwości, to dokonuje się w tobie pewna wartościowa rzecz, bowiem ponosisz utratę pewnych przynależnych ci praw. Pewna miara zasługi przynależy do tych utraconych przez ciebie praw, jak i pewna miara przewinienia po stronie tych, którzy powodują tę stratę. Bóg ukazuje to jako pewnego rodzaju przypisanie na korzyść świata. Przypominam wam, że według 3 Mojż. 16 za niektóre ludzkie grzechy (oprócz tych zwykłych przykrywanych ofiarami Dnia Pojednania) musiało być dokonywane inne pojednanie. Podobnie jest z przebaczeniem grzechu Adamowego – chociaż zostało w całości zapewnione przez ofiarę Jezusa, to jednak to, co możemy niekiedy wycierpieć dla sprawiedliwości, całe to cierpienie może być policzone jako pewnego rodzaju kredyt dla kogoś innego i służyć dopełnieniu tego, co on stracił, czyniąc źle, oprócz tego, co mogłoby być przypisane ojcu Adamowi. To dokona zrównoważenia. Wszystko to będzie zrównoważone, zanim nastąpi nowy wiek. W tym widzimy powód nadchodzącego ucisku. Bóg zbilansuje w ten sposób cały rachunek. Kościół będzie mieć w tym pewien udział, według pewnej części obrazu pokazanego w 3 Mojż. 16. [127,1]