KOŚCIÓŁ – Czy potrzebuje pośrednika?

Pytanie (1907)Czy jako jednostki potrzebujemy Chrystusa jako naszego pośrednika, zanim staniemy się członkami Jego Ciała?

Odpowiedź – Na to odpowiadam, że gdybyśmy potrzebowali Chrystusa jako pośrednika, to Bóg z pewnością przygotowałby Go dla nas na pośrednika, a fakt, że tego nie uczynił, dowodzi, że nie jest nam potrzebny jako pośrednik. Pismo Święte mówi o pośredniku jedynie w kontekście przymierza. Gdziekolwiek wspomina pośrednika, mówi o nim w kontekście przymierza. Na przykład Mojżesz był pośrednikiem Przymierza Zakonu, a Chrystus będzie pośrednikiem Nowego Przymierza. Abraham nie miał pośrednika. Czemu? Apostoł Paweł tłumaczy, że owo pierwsze przymierze było całe z Boga, a Bóg jest jeden, dlatego tam, gdzie jest tylko jedna strona, pośrednik nie jest potrzebny. Co to znaczy? Oznacza to, że w pierwotnym przymierzu, jakie Bóg zawarł z Abrahamem, nie było żadnych wyszczególnionych warunków. Bóg powiedział, że uczyni to i to. Nie powiedział: Uczynię to, ale tylko pod warunkiem, że ty uczynisz tamto. Gdzie dana jest bezwarunkowa obietnica, tam nie jest potrzebny pośrednik, który pilnowałby realizacji planu i właściwego postępowania obydwu stron. W przymierzu z Abrahamem nie było dwóch stron; Bóg był jedyną stroną tego przymierza. Przymierze Zakonu było uczynione z narodem izraelskim. Czy my znajdujemy się pod Nowym Przymierzem? Nie, ponieważ Nowe Przymierze nie zostało jeszcze ustanowione, należy do przyszłości, jak czytamy: „Oto idą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe” [Hebr. 8:8 NB]. Czy należycie do domu Izraela bądź Judy? Nie. Dlatego Nowe Przymierze nie jest dla was. Jeżeli okażemy się wiernymi, będziemy członkami klasy Pośrednika obiecanego Nowego Przymierza. Innymi słowy, jesteśmy zaproszeni do stania się członkami Pośrednika Nowego Przymierza. Chrystus jest tym Pośrednikiem, lecz będzie miał Oblubienicę. Ktoś mógłby zapytać: Gdzie zatem jesteśmy? Pod jakim przymierzem się znajdujemy? Znajdujemy się pod pierwotnym przymierzem, które nie potrzebowało pośrednika. Kościół nie potrzebuje pośrednika. Kogo zatem Kościół potrzebuje? Czy członkowie Kościoła mogą przystępować do Boga wprost? Nie. Kogóż zatem potrzebują? Potrzebują tego, o którym Pismo Święte mówi nam, że Go mamy – Orędownika u Ojca [1 Jana 2:1-2]. [99,1]