DZIECI – Ich miejsce w zmartwychwstaniu.

Pytanie (1911)Czy dzieci poświęconych rodziców, które umarły, zanim mogły być za siebie odpowiedzialne, znajdą się na tym samym poziomie co starożytni święci, czyli natychmiastowej doskonałości?

Odpowiedź – Nie, w ogóle nie. Aby znaleźć się na poziomie, który mają otrzymać, starożytni święci przeszli przez spore doświadczenia. Pomyślcie, czym dla Abrahama była próba jego wiary i okazanie wierności! Pomyślcie o prorokach, ile ich to kosztowało! Twoje dziecko nie przeszło nic takiego, co mogłoby je uczynić godnym udziału z Abrahamem, Izaakiem, Jakubem i ze wszystkimi świętymi prorokami w ludzkiej doskonałości jako ziemskimi przedstawicielami Królestwa. To, że dziecko było niewinne, to bardzo dobrze, ale to jeszcze nie gwarantuje nagrody. Zanim otrzyma jakąkolwiek nagrodę, musi najpierw wyrobić w sobie charakter. Osoby należące do Malutkiego Stadka znajdą się tam w wyniku odpowiednio wyrobionego charakteru. Ci w klasie starożytnych świętych będą jej członkami w oparciu o rozwój charakteru. Cóż więc otrzymają dzieci wierzących rodziców? Pismo Święte wyraźnie uczy, że dzieci wierzących rodziców znajdują się pod szczególną, Boską opatrznościową opieką. Nie potrafię wam powiedzieć, jak się to dzieje, ale w to wierzę, bo Słowo Boże tak mówi. Pozwólcie, że zacytuję apostoła Pawła: „Żona niewierna poświęcona jest przez męża”, a to znaczy, że nie jest wymagane, ażeby oboje rodzice byli w Panu w celu otrzymania przez dziecko Boskiego nadzoru. Jeżeli jedno z rodziców jest poświęcone Bogu, dziecko liczy się jako należące do strony wierzącej i otrzyma Boże błogosławieństwo. Podobnie niewierny mąż jest poświęcony przez wierzącą żonę, „bo inaczej dziatki wasze byłyby nieczystymi” (1 Kor. 7:14). To jednak nie znaczy, że dzieci będą wzięte do nieba lub będą należały do Malutkiego Stadka, gdy podrosną. Oznacza to, że będą pod specjalną łaską, ich sprawy życiowe obrócą się im ku dobremu, lecz ich wola pozostanie wolna. Bóg nie ogranicza woli żadnego ze swoich stworzeń. Tak długo, jak dane dziecko nie posiada jeszcze swojej woli i jest niedojrzałe w swoim osądzie, tak długo pozostaje pod Boskim nadzorem. Zatem mogę powiedzieć rodzicom, którzy z obawą oczekują czasu ucisku, o jakim Biblia mówi, że nie było takiego, odkąd narody poczęły być – powierzcie swoje dzieci Bogu z zupełnym zaufaniem, a On zdolny jest zatroszczyć się o nie lepiej, niż wy byście to uczynili, nawet gdybyście z nimi zostali. [58,1]