SPŁODZENIE – Do natury boskiej czy duchowej?

Pytanie (1909)Czy zostajemy spłodzeni do natury boskiej, czy do duchowej?

Odpowiedź – Na to odpowiadam, że boska natura jest duchową naturą. W pierwszym tomie „Wykładów Pisma Świętego” pierwotnie napisaliśmy, że zostaliśmy spłodzeni do boskiej natury, lecz widząc, że bardzo wiele Pańskich dzieci ma z tym kłopot, uznaliśmy za właściwe usunąć tę trudność przez zastąpienie określenia „boska natura” określeniem „duchowa natura”. Nie jest to w zasadzie żadna zmiana. Wyrażenie, że zostaliśmy spłodzeni do boskiej natury i że boska natura jest duchową naturą, uważamy za właściwe. Pismo Święte jasno dowodzi, że zostaliśmy spłodzeni do boskiej natury. Apostoł Piotr mówi: „Bardzo wielkie i kosztowne obietnice są wam darowane, abyście się przez nie stali uczestnikami Boskiego przyrodzenia” (natury) [2 Piotra 1:4]. Te kosztowne obietnice boskiej natury, chwały, czci i nieśmiertelności są tą spładzającą siłą, która wstępuje do naszych serc i przez którą nasz Pan sprawuje w nas przez ducha świętego chcenie i skuteczne wykonanie według upodobania swego. Towarzyszy On nam w naszej drodze, abyśmy mogli nasze powołanie i wybór uczynić pewnym. Zostaliśmy powołani do uczestnictwa w boskiej naturze. Czy zostaliśmy spłodzeni do tejże natury? Tak, jesteśmy powołani w jednej nadziei powołania naszego i bez względu na to, czy osiągniecie boską naturę, czy nie, to jednak jest to jedna i ta sama nadzieja.

W takim razie, bracie Russell, jak to możliwe, że Wielkie Grono nie osiągnie boskiej natury, a jednak obie klasy zostały spłodzone?

To może być w ten sposób, drodzy przyjaciele (posłużmy się ilustracją z natury): Sprawa spłodzenia z ducha świętego jest oparta na podobieństwie spłodzenia istoty ludzkiej. Przy naturalnym narodzeniu spłodzenie bywa takie samo, bez względu na to, czy urodzi się istota płci męskiej czy żeńskiej. Mamy tutaj dwie klasy, które Pan ma zamiar rozwinąć z tego samego spłodzenia, to jest członków swojego Ciała i Wielkie Grono. Idąc dalej, ci, którzy tę rzecz badali, dowodzą, że aż do trzeciego miesiąca po spłodzeniu nie ma żadnych zauważalnych różnic, czy będzie to dziecko płci męskiej czy żeńskiej. Podobnie rzecz się ma i w sprawie duchowej. Po spłodzeniu z ducha świętego nikt nie może powiedzieć, czy spłodzony otrzyma boską naturę, czy nie. Sprawa się waży i zależy od tego, jak przyjmujemy Słowo wszczepione. Jeżeli pobudza cię ono do chcenia i działania, to będziesz należał do Malutkiego Stadka. [38,2]