R5959 do 5960

KIEDY I JAK JESTEŚMY USPRAWIEDLIWIENI?

Usprawiedliwienie oznacza tylko jedną rzecz, to jest to, co jest dobre i prawe. Usprawiedliwienie może być częściowe lub zupełne. W sprawie Abrahama usprawiedliwienie było częściowe. Abraham dla swojej wiary i posłuszeństwa był usprawiedliwiony, aby mógł mieć społeczność z Bogiem, lecz nie był usprawiedliwiony tak, by mógł otrzymać żywot wieczny, ponieważ takie zupełne usprawiedliwienie było naonczas nie możliwe, takie dzieło mogło być tylko przeprowadzone przez dzieło odkupienia, a którego za owych czasów Jezus nie mógł jeszcze przeprowadzić.

Usprawiedliwienie Kościoła Wieku Ewangelii jest sprawą jednej chwili. Bóg jest, który usprawiedliwia. Lecz podstawą do tego usprawiedliwienia jest ofiara Chrystusa, dokonana na Kalwarii. Zanim jednak Zbawiciel może przypisać nam zasługi Swej ofiary, musimy pierwej coś o Nim wiedzieć, Jemu zaufać, przyjąć warunki uczniostwa i jako jego uczniowie, mamy się zupełnie poświęcić - aż do śmierci. W chwili, gdy On przypisuje nam zasługi Swej ofiary, pokrywając nasze wady, wówczas jesteśmy przyjęci przez Ojca i przypuszczeni do rodziny Bożej, przez spłodzenie Ducha Świętego i tym sposobem stajemy się członkami Kościoła Pierworodnych, których imiona zapisane są w Niebie.

Usprawiedliwienie świata nie będzie chwilowym, lecz postępować będzie przez całe tysiąc lat. Świat będzie mógł być usprawiedliwiony przez swego Pośrednika i Jego Królestwo, lecz to usprawiedliwienie zostanie dokonane w absolutnym tego słowa znaczeniu dopiero przy końcu Tysiąclecia, gdy świat będzie przedstawiony Ojcu i przyjęty. "Bóg jest, który usprawiedliwia" i przyjmie do żywota wiecznego jak i do Swej rodziny (na jakim bądź poziomie) jedynie tych, co okażą się doskonałymi.

Oczyszczenie ciała nie jest usprawiedliwieniem

Człowiek pragnący powrócić do harmonii z Bogiem w ciągu Wieku Ewangelii znajduje Boga stopniowo. Najpierw dowiaduje się, że Bóg tak urządził, że On może być sprawiedliwym i usprawiedliwiającym grzeszników. Następnie dowiaduje się, że droga, prowadząca do usprawiedliwienia jest wiara w śmierć Jezusa. Potem dowiaduje się o własnych słabościach, grzechach i splugawieniu starając się tego wszystkiego pozbyć. On może, a nawet powinien znacznie oczyścić się od splugawienia ciała, lecz to jeszcze nie oznacza usprawiedliwienia, nie czyni go doskonałym, bo odziedziczył skażenie, przeto jest grzesznikiem, niedoskonałym i może być jedynie doskonale oczyszczonym przez przypisanie mu zasług Ofiary za Grzech.

Po omyciu się w "Umywalni" i pozbyciu się splugawienia ciała wierzący zbliża się do drzwi Namiotu Zgromadzenia i "przywiązuje", się tam, obowiązuje ślubami poświęcenia, oddając się zupełnie na służbę Bogu w jakim bądź zakresie.

Człowiek szukający społeczności z Bogiem, ma uczynić wyżej wskazane stopnie, a przedstawione w Słowie Bożym. Opisujemy tu człowieka idącego tą drogą: Będąc usprawiedliwionym częściowo, znaczy, iż znajduje się na właściwej drodze, czyniąc co możliwe, by otrzymać zupełne usprawiedliwienie. Będąc na tej drodze otrzymuje błogosławieństwa, tj. zadowolenie umysłu i serca, spokój sumienia, otrzymuje także łaskę Bożą w tym znaczeniu, że Opatrzność Boża otwiera przed nim znajomość właściwej drogi odpowiedniej do jego usprawiedliwienia, wskazując mu potrzebę postąpienia wyżej uczynienia następnego kroku to jest zupełnego poświęcenia się Bogu, a co jest wyobrażone przez przyprowadzenie ofiary do drzwi Namiotu Zgromadzenia. Przybliżający się do Boga grzesznik nie może uczynić nic więcej nad to. Odtąd następuje kolej na Boga, by zaczął działać. Miłosierdzie Boże okazane grzesznikowi jest jedynie okazane przez Jezusa, który został naznaczony "Najwyższym Kapłanem". Przyjąć poświęcającego się (figura kozła) jest rzeczą Jezusa jako Arcykapłana, by tę ofiarę ofiarować. Ci zaś, których przyjmuje Jezus, jako Arcykapłan - przyjmuje także i Ojciec, który ich spładza do Swojej Boskiej natury itd. W tej chwili, gdy Jezus i Sprawiedliwość Boża przez Jezusa przyjmuje grzesznika, staje się on usprawiedliwionym.

Od tej chwili grzesznik odwraca się od grzechu, zaczyna szukać Boga i postępować drogą sprawiedliwości, na ile rozumie i potrafi, pozbywając się nieczystości ciała. Od tej chwili taki człowiek otrzymał nowy zmysł ciała, dlatego, że jeszcze nie został spłodzony z Ducha Świętego. Lecz z chwilą, gdy Arcykapłan przyjął jego ofiarę i przypisał mu Swoje zasługi a Ojciec Niebieski spłodził go z Ducha Świętego - w tym czasie i chwili, ten z odnowionym umysłem będąc usprawiedliwionym, spłodzonym z Ducha staje się Nowym Stworzeniem. Lecz nie Nowe Stworzenie jest usprawiedliwione, ponieważ ono nie uczyniło grzechu, a zatem nie ma z czego być usprawiedliwiane. Stare Stworzenie z odnowionym umysłem zostało usprawiedliwione, a w chwili i podczas usprawiedliwienia ono umiera jako ofiara. O Nowym Stworzeniu można powiedzieć, iż zostało usprawiedliwione w taki sposób i w tym sensie jak o Jezusie było powiedziane, iż był "usprawiedliwiony w duchu (…) przyjęty do chwały" (1Tym.3:16). Używając w tym sensie wyrazu usprawiedliwiony, myśl jest ta, iż został uznany dobrym, dowiódł swej doskonałości, a nie to, że został uczyniony doskonałym.

W miarę postępu otrzymuje się pokój

Do tej klasy zupełnie ofiarowanych, poświęconych od Ojca przyjętych przez spłodzenie ich z Ducha Świętego stosują się Słowa Apostoła Pawła: "Będąc usprawiedliwieni z wiary, pokój mamy z Bogiem, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa" (Rzym.5:1). Lecz to Pismo wcale nie odnosi się do tych co nie doszli do stanu ofiarowania i przyjęcia ich, a którzy jedynie znaleźli się na Dziedzińcu. Ci jednak posiadają pokój w miarę jak czynią postęp. Można powiedzieć, iż jest pewnego rodzaju pokój i radość, gdyśmy się dowiedzieli, że jest możliwe powrócić do Boga, przez porzucenie grzechu i zbliżenie się do Boga; lecz pokój Kościoła, o którym wspomina Apostoł w tym tekście może się stosować jedynie do tych, co przyjęli warunki Synów Bożych, ponieważ Pan Bóg nie może być w harmonii z kim innym.

Nikt w Wieku Ewangelii nie mógłby znaleźć się w stanie usprawiedliwienia takim, w jakim znajdował się Abraham, ponieważ teraz znajdujemy się w innych warunkach. Abraham zupełnie wierzył Bogu, i na ile on rozumiał, starał się czynić wolę Bożą aż do śmierci. Inaczej mówiąc, gdyby Abraham żył w czasie Ewangelicznego Wieku, to byłby on jednym z tych, co się zupełnie ofiarowali Bogu, byłby zupełnie usprawiedliwiony, spłodzony z Ducha Świętego; lecz ponieważ on żył przed Wiekiem Ewangelii, zanim Chrystus umarł za nasze grzechy, jego ofiarowanie się nie mogło dać mu zupełnego usprawiedliwienia i jego przywilejów.

Nasze usprawiedliwienie jest pokazane przez otrzymanie "Szaty Weselnej", którą otrzymujemy, gdy zostajemy przyjęci przez Boga. Nowe Stworzenie nie potrzebuje pokrycia a jedynie ciało, które prawnie jest uznane za martwe - przez ofiarowanie się. Innymi słowy mówiąc, usprawiedliwienie nie znaczy procesu, przez które byśmy zostali doprowadzeni do stanu doskonałego, lecz jest stanem osiągniętym. Obleczenie w "Szatę Weselną" znaczy nasze wstąpienie do rodziny Bożej, jako członków Kościoła. Zdjęcie zaś tej Szaty Weselnej znaczyłoby odrzucenie łaski Bożej, a skutkiem tego byłaby Śmierć Wtóra.

Jak już powyżej było wytłumaczone, świat otrzyma usprawiedliwienie w odmienny sposób, to jest stopniowo, w miarę jak każda jednostka będzie przychodziła, poddawała się i stosowała do wymagań i przepisów Wielkiego Pośrednika, tak będzie otrzymywała utraconą doskonałość. W każdym jednak razie trzeba pamiętać, że Bóg jest, który usprawiedliwia i że świat nie znajdzie się prędzej w rękach Niebieskiego Ojca, aż po skończeniu Tysiąclecia.

Wtedy wszyscy uznani od Ojca i przyjęci od Niego do żywota wiecznego, zostaną usprawiedliwieni w całym znaczeniu.

To usprawiedliwienie będzie dziełem jednej chwili.

W.T. 1916 - 281.

Straż 1931 str. 124,125.