R-5571

Ostrożny ukrywa się

„Ostrożny widząc złe, ukrywa się...” – Przyp. 22:3

Niech nikt nie mniema, że będzie możliwym ujść trudności i doświadczeń czasu wielkiego ucisku, którego chmury już się zbierają nad ziemią. Najlepszą nadzieją ujścia tego czasu ucisku byłoby polepszenie naszego stanu przez użycie mądrości pochodzącej z góry, wzmiankowaną przez Apostoła, która jest „...czysta, potem spokojna, mierna, powolna, pełna miłosierdzia i owoców dobrych...” (Jak. 3:17). W miarę jak ktokolwiek będzie trzymał się przepisów mądrości Bożej, tak dalece może się spodziewać łaski i pomocy od Boga. Ta łaska daje gwarancję, że ”... wszystkie rzeczy dopomagają ku dobremu...” – (Rzym. 8:28).

Najważniejszą nauką, którą ojciec, lub opiekun mógłby udzielić tym, nad którymi rozciąga swoją opiekę, byłaby wpierw „Złota Reguła”, to jest prawo Miłości, wpajanie zasad Sprawiedliwości – w dodatku do Sprawiedliwości przedstawionej w Prawie Miłości, powinna być nauka o miłosierdziu, litości, współczuciu i chęci pomagania. Trzecią nauką w tym względzie ma być cichość, grzeczność, cierpliwość, nieskwapliwość. Czwartą nauką ma być oszczędność we wszystkim – unikać niepotrzebnych wydatków, będąc przeświadczeni, że co nam jest niepotrzebne, to innym może być użyteczne.

Rzeczy te przedstawiamy na zasadzie nauki chrześcijańskiej, ponieważ nasi czytelnicy, będąc dziećmi Bożymi, przyzwyczajeni są karmić się duchowym pokarmem niebieskim i że staraniem ich jest, aby rodzinom swoim sprowadzić błogosławieństwo przez prowadzenie ich i wychowanie w zgodzie i harmonii ze Słowem Bożym.

Z powodu zbliżającego się strasznego uciśnienia przygotowanie charakteru jest najlepszym dziedzictwem, jakie rodzice mogą zostawić swoim dzieciom. Akcje i obligacje nie będą mogły być użyte na miejsce pokarmu, oszczędności bankowe będą niepewne, a posiadanie pieniędzy może się stać pobudką dla złych ludzi do rabunku i morderstwa; lecz dobry charakter nie będzie mógł być odebrany. Posiadanie takiego charakteru zapewni człowiekowi pokój, bezpieczeństwo i ufność w Bogu, co stanowi nieocenione dobro.

Zalecamy, aby na nikogo nie napierać, by poświęcił swoje serce i życie i wszystko na służbę Bogu. Życie ludu Bożego powinno w każdym razie być jako „żywe listy”, które znają i czytają wszyscy ludzie (2 Kor. 3:2) szczególnie w ich rodzinie. Takie życie powinno być świadectwem nie tylko na poświęcenie się Bogu, lecz na pokój i radość, które otrzymali. „A pokój Boży niech rząd prowadzi w sercach waszych... a bądźcie wdzięcznymi” (Kol. 3:15). Będąc takim listem bez żadnego strofowania, będzie dobra nauka dla wszystkich, będących pod ich nadzorem. W stosownym czasie byłoby właściwym oświadczyć tak swojej rodzinie jak przyjaciołom i sąsiadom o wielkiej radości, pokoju i błogosławieństwach, które sprowadza wiara w Pana naszego Jezusa Chrystusa i znajomość Jego słowa i jak wielką radością byłoby dla nich, gdyby i oni mogli otrzymać te błogosławieństwa, zadowolenia i mogli być uleczeni duchowo.

Byłoby jednak lepiej, ażeby wasze dzieci i przyjaciele powstrzymali się od poświęcenia Bogu, jeżeli by to poświęcenie miało być pozornym. Tego rodzaju wyznawców jest już za dużo. Oni tylko szkodzą sprawie Chrystusowej, jak również i sobie, ponieważ pozorna pobożność jest w szczególnej pogardzie u Boga i nieprzebytą szkodą dla samych obłudników. Nasz wpływ powinien przechylać się na stronę uczciwości, nie tylko w sprawach pieniężnych i towarzyskich, ale najwięcej względem Boga i religii.

STARAJCIE SIĘ TAKŻE O RZECZY SŁUSZNE.

Apostoł napomina lud Boży, aby miał staranie o swoich, o swoje rodziny i ich potrzeby; wspomina także, aby te starania były prawdziwymi, a jeżeli takimi nie są, to jakby wcale nie były czynione. Dalej napomina lud Boży, aby „pracowali własnymi rękami”, ażeby mogli udzielać tym, którzy są w potrzebie. To napominanie nie znaczy, aby byli zachęcani do składania ziemskich bogactw. Lud Boży ma żyć odpowiednio do jego wiary „skarbić sobie skarby w niebie.” Uwagi względem doczesnych potrzeb nie są robione dlatego, aby zachęcać do nabywania bogactw, lecz aby „A którzy używają tego świata, jakoby źle nie używali...”. – (1 Kor. 7:31)

W.T. R- 5571 -1914 r.
Straż 06/1936 str. 94-95

Do góry