R5370 do 5370

BŁOGOSŁAWIENI CISI"

"Poprowadzi cichych w sądzie, a nauczy pokornych drogi swojej." - Ps.25:9.

Nawet człowiek doskonały potrzebowałby Boskiego kierownictwa, w swym rozsądzaniu różnych spraw, w swych decyzjach, jak i w ogóle w całym swoim postępowaniu. A jeśli doskonały człowiek potrzebowałby Boskiego kierownictwa i tylko przy Boskiej pomocy mógłby się ustrzec omyłek, jakie przy jego ograniczonej umiejętności i szczupłej znajomości Boskiej woli, mogłyby przytrafić się jemu, to o ileż więcej potrzebuje tego człowiek niedoskonały! Dobrzy i źli, uczeni i prostaczkowie - w ogóle wszyscy ludzie, potrzebują nad sobą Boskiego nadzoru i kierownictwa. W obecnym jednak czasie jest tylko jedna klasa ludzi znajdująca się w odpowiedniej postawie umysłu do przyjęcia tegoż, a jest nią klasa nazwana w Piśmie Świętym, cisi.

Nie możemy powiedzieć, że cichymi są ci, co czują się niższymi od wszystkich innych, niekoniecznie. Gdyby tak miało być, to Adam w swoim doskonałym stanie nie byłby cichym; również Jezus nie byłby cichym; ani nie byłby nim Ojciec Niebieski. Chociaż Pismo Święte nie mówi wprost, że Ojciec Niebieski jest cichy, to jednak mówi, że takim jest Jezus, a wiemy, że był On "wyrażeniem istności" Ojca, w ciele (Żyd.1:3; Kol.1:15). Stąd możemy wnosić, że Ojciec Niebieski posiada cichość, w przeciwieństwie do wyniosłości.

Bóg się pysznym sprzeciwia

Pan nasz powiedział: "Jam jest cichy i pokornego serca". Jezus był cichym, w tym znaczeniu, że był chętnym do uczenia się. On zrozumiał, że były rzeczy, których On, pomimo Swej doskonałości, miał się jeszcze nauczyć i nauczył się jako napisane: "Z tego co cierpiał nauczył się posłuszeństwa" (Żyd.5:8). Dlatego, że Jezus odznaczał się cichością, chęcią uczenia się, przeto daną Mu była propozycja, aby stał się naszym Zbawicielem. Możemy wnosić, że bez tej zalety, On nie mógłby zostać naszym Odkupicielem. Bez tego przymiotu, Jezus byłby dumnym, a nie gotowym na czynienie woli Ojca. Taka sama zasada stosuje się i do Kościoła.

Małe talenty dobrze używane są wartościowsze aniżeli wielkie talenty źle używane. Ścieżka życia ludzkiego pokazuje, że wiele wyjątkowych talentów zeszło na złe drogi, z braku odpowiedniej znajomości i właściwego kierownictwa. Zaś ten brak kierownictwa był z powodu braku cichości, czyli chęci uczenia się, która jest najlepsza droga, droga Boża. Widzimy, że nawet poganin o usposobieniu cichym miałby o wiele lepszą sposobność poznania woli Bożej, aniżeli człowiek myślący o sobie, że już wszystko wie i że niczego więcej uczyć się nie potrzebuje. Ktokolwiek zna wszystko na początku, czyli, komu zdaje się zaraz z początku, że już wszystko wie, taki nie jest w odpowiednim usposobieniu do przyjmowania jakichkolwiek instrukcji.

Bóg oświadcza, że On się pysznym sprzeciwia. Osoby z natury pyszne, choć nawet staną się dziećmi Bożymi, będą trzymane w pewnym oddaleniu. Gdyby pyszni mogli dojść blisko Pana, to wyrobiłaby się w nich tym większa pycha; gdy zaś trzymani są w pewnym oddaleniu, mają lepszą sposobność uczenia się cichości i pokory. Widzimy więc, że wszyscy potrzebują instrukcji; lecz w odpowiednim stanie do przyjmowania jej są tylko ci, którzy czują potrzebę tejże i którzy umieją skorzystać z Boskiego kierownictwa nad ich rozsądkiem, postępowaniem i całym biegiem ich życia. Ci, co korzystają z tego przywileju, dochodzą stopniowo do właściwego rozsądzania wszystkiego, to jest, tak rzeczy doczesnego żywota jak i rzeczy odnoszące się do przyszłego.

Ci są tymi, których Bóg z upodobaniem uczy i prowadzi do znajomości Syna Swego i do Swych wszystkich błogosławieństw. Jeżeli tacy trwać będą w cichości. Bóg uczyni ich dziedzicami Swymi i współdziedzicami z Jezusem Chrystusem ich Panem. Czytamy w Piśmie Świętym, że cisi odziedziczą ziemię. Oni odziedziczą ją pod warunkami głównego, oryginalnego Przymierza. Tacy będą nasieniem Abrahamowym. Przez nich spłynie błogosławieństwo na ludzkość, to jest na wszystkich, którzy okażą się posłusznymi, podczas Tysiącletniego panowania Chrystusowego. Po ostatniej próbie przy końcu Tysiąclecia, cała ludzkość będzie w usposobieniu cichości. Wszyscy zrozumieją tę wielką prawdę, że Bóg jest źródłem wszelkiej mądrości i znajomość tego będzie dla nich wielkim błogosławieństwem.

W.T. 1913 - 378.

Straż 1930 str. 173.