R-5155

Ogólnoświatowe dzieło żniwa

Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego

Stowarzyszenie to powstało w sposób spontaniczny i stopniowy w ciągu minionych trzydziestu lat, jednak ostatnie dziesięć lat miały dla niego szczególne znaczenie. Tworzą go myślący chrześcijanie w różnym wieku, którzy studiują Biblię z szacunkiem i z pożytkiem. Nie ma żadnych ograniczeń w zakresie członkostwa z wyjątkiem wymagań, które słusznie należałoby postawić każdemu prawdziwemu chrześcijaninowi. Są to: (1) wiara w Boga jako wspaniałego Stworzyciela oraz Ojca Niebiańskiego; (2) wiara w Pana Jezusa Chrystusa jako Odkupiciela świata; (3) wiara w Biblię jako natchnione przesłanie od Boga, wyrażające Jego wolę i zamierzenie w odniesieniu do ludzkości; (4) przyzwoite i prawe życie.

W naszym Stowarzyszeniu uważamy, że jest to płaszczyzna wystarczająco szeroka, by zmieścić wszystkich prawdziwych chrześcijan ponad wyznaniowymi charakterystykami, przyzwyczajeniami i odniesieniami. Jesteśmy nieskrępowani zarówno pod względem możliwości dołączania do zgromadzeń, jak też ich opuszczania. W rzeczywistości, naśladując pod tym i pod każdym innym względem przykład pierwotnego kościoła, unikamy jakichkolwiek ceremonii związanych z przyjęciem do zgromadzeń, nie stosujemy rejestracji ani nie wymagamy zobowiązań w odniesieniu do przekonań i postępowania, za wyjątkiem owych bardzo ogólnych zasad, które zostały wymienione powyżej.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego [ang. skrót IBSA] ma zgromadzenia niemal w każdym mieście w wielu krajach. Ktoś może więc być zainteresowany, jakie są ich wzajemne powiązania oraz związek ze Stowarzyszeniem.

Każde zgromadzenie IBSA jest niezależne – samo zarządza swoimi sprawami, samo prowadzi własne zebrania i samo łoży na własne wydatki. Stowarzyszenie zapewnia publicznych nauczycieli i sług, którzy wygłaszają wykłady na temat Biblii i pouczają odnośnie metod stosowanych w pierwotnym kościele oraz najlepszych sposobów prowadzenia beriańskich zajęć biblijnych. Żadne ze zgromadzeń nie jest zobowiązane do korzystania z tych wykładów ani też do zamawiania literatury, którą Stowarzyszenie publikuje jako materiały pomocnicze dla nich. Wszystkie zgromadzenia uważają jednak, że posługiwanie się tymi pomocami przy badaniu Biblii jest bardzo wygodne. Na żądanie, Stowarzyszenie w miarę swych możliwości zapewnia pomoc uzależnioną od ograniczeń i dostępności zgromadzeń, a także od stanu własnych zasobów finansowych.

Skład osobowy zgromadzeń jest bardzo zróżnicowany. Tworzą je robotnicy i lekarze, uczniowie i nauczyciele, gospodynie domowe i osoby z wyższych sfer. Są oni jak najbardziej rozważni, lecz od lat nie odczuwali zadowolenia, poszukiwali Boga i pragnęli zaspokoić swój duchowy głód. Pochodzą ze wszystkich wyznań – baptystów, prezbiterian, katolików, episkopalian, żydów, a spora ich część była kiedyś agnostykami. Są wśród nich reprezentowane wszystkie narodowości: Brytyjczycy, Szkoci, Irlandczycy, Francuzi, Włosi, Chińczycy, Japończycy i wiele innych. Doprawdy, przekonujemy się, że w każdym miejscu na świecie można znaleźć grupę inteligentnych ludzi, którzy są spragnieni Boga, sprawiedliwości i prawdy, a nie znajdując satysfakcjonującego zaspokojenia swych pragnień w żadnym spośród wyznań, stwierdzają teraz, że tylko i wyłącznie Biblia zawiera zadowalający pokarm dla ich dusz.

Tak tutaj, jak i w innych miejscach spotykamy się z pytaniem, czy owe zgromadzenia znajdują się jedynie w Ameryce. Odpowiadamy: Absolutnie nie!

Zgromadzenia takie można znaleźć w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Irlandii, Włoszech, Grecji, Norwegii, Szwecji, Danii, w Indiach, Chinach, w Japonii, Australii, Południowej Afryce, podobnie jak w Kanadzie czy Stanach Zjednoczonych. W rzeczywistości Stowarzyszenie zostało zarejestrowane w Wielkiej Brytanii, a jego biuro jest zlokalizowane w Londynie. To dlatego w nazwie Stowarzyszenia uwidoczniony został międzynarodowy charakter tej pracy.

Można stwierdzić, że wielu z owych badaczy Pisma Świętego nie osiągało zadowalającego rezultatu, gdy rozważali Biblię z perspektywy nauk swoich grup wyznaniowych. Teraz zaś są usatysfakcjonowani. Spotykamy się w związku z tym z prośbą o komentarz, w jaki sposób było to możliwe. Czy używamy takiej samej Biblii? A jeśli tak, to dlaczego prezbiterianie, baptyści, metodyści i inni potrafią uzyskać jaśniejsze poglądy w ramach badań IBSA, niż to miało miejsce w trakcie ich własnych wyznaniowych rozważań?

Jest tu pewna różnica. Każde z wyznań usiłuje podtrzymywać własne tradycje historyczne, z których jedne są słuszne, inne zaś błędne. Przy naszej metodzie pomijamy całkowicie wszelkie upodobania wyznaniowe. Nie zadajemy sobie ciągłych pytań, czego na dany temat nauczał brat Kalwin, brat Wesley czy inni przed nimi, jak i po nich. Zwracamy się do nauczania Chrystusa i apostołów oraz proroków, pomijając każdą inną wykładnię. To prawda, iż każda grupa wyznaniowa mniej lub bardziej wyraźnie twierdzi, że również chciałaby w taki sposób postępować, są one jednak w mniejszym lub większym stopniu obciążone swymi tradycjami i wyznaniami wiary. Patrzą przez podkolorowane okulary. My pomijamy to wszystko i staramy się ujrzeć natchnione Słowo wyłącznie w świetle jego własnego kontekstu albo też w odbitym świetle innych fragmentów Pisma Świętego.

Jest jeszcze inny powód, dla którego nasza pozycja jest błogosławiona przez Boga – nadszedł zapowiadany przez Pismo Święte czas, w którym mądrzy spośród ludu Bożego powinni byli otrzymać pewne zrozumienie [Dan. 12:10]. Biblia wskazuje – z czego zaczynają sobie zdawać jasno sprawę wszyscy ludzie – że żyjemy w czasach świtania nowej epoki. Wszystkie cudowne wynalazki ostatnich osiemdziesięciu lat stanowią jedynie zapowiedź tego, co będzie się działo w nadchodzącym okresie. Zaś w obecnym czasie, gdy nasilają się owe ziemskie błogosławieństwa, Bóg miał udzielić obiecanego szczególnego oświecenia odnośnie Jego Słowa oraz planu. Światło to, zgodnie z Jego zamierzeniem, było aż do tego czasu utrzymywane w ukryciu jako częściowa tajemnica. Tajemnica Boża ma się jednak spełnić, wykonać, a zupełny plan Boży ma się ujawnić w owej nowej epoce, która już teraz się rozpoczyna.

Otrzymujemy też pytania, czy IBSA jest stowarzyszone z innymi znanymi organizacjami albo wyznaniami.

Nie, nie jest. Celowo unikamy takich więzów myślenia. Odczuwamy sympatię w stosunku do wszystkich chrześcijan różnych wyznań. Zdajemy sobie sprawę, że rozmaite ugrupowania powstały nie po to, by dzielić i rozpraszać Pańskie stado, ale żeby szukać światła i prawdy. Zachęcamy jednak wszystkich chrześcijan, by porzucali swe sekciarskie więzy i upodobania, oraz wskazujemy, że jest tylko jeden Kościół, mający tylko jedną Głowę.

Nasze publiczne zebrania odbywają się, o ile to możliwe, w obszernych salach widowiskowych, operach itp., jako że umożliwiają one spotkania ludziom różnych przekonań, a także tym, którzy nie przynależą do żadnego wyznania – tym, co poszukują prawdy i nie zadowalają się „młótem”, którym usiłowali się przez jakiś czas karmić.

Dowiadujemy się też, że znaczne zainteresowanie oraz liczne komentarze wzbudza jednolity sposób reklamowania naszych zgromadzeń, w którym stwierdza się, że wstęp jest darmowy i że nie będą przeprowadzane żadne zbiórki pieniędzy. Stało się to w pewnym sensie firmowym znakiem naszego Stowarzyszenia, ponieważ powszechne praktyki wokół nas są całkowicie odmienne. Domagano się też od nas wyjaśnienia, jaki mamy w tym cel oraz w jaki sposób finansujemy naszą działalność, jak gromadzimy środki na pokrycie dość znacznych przecież niekiedy wydatków.

Jako ludzie myślący, zauważamy, że już od wielu lat problemy finansowe stanowią palący problem we wszystkich społecznościach religijnych. Członkowie kościołów są zwykle opodatkowani aż do granic swej chęci, a nawet bardziej, a ponadto organizuje się publiczne zbiórki pieniędzy wśród ludzi światowych, stanowiące próbę – jak się mówi – „dojenia kozłów”. Nie sądzimy, by metody te miały jakiekolwiek upoważnienie Pisma Świętego. My zaś staramy się postępować zgodnie z nauką i przykładem Jezusa i apostołów.

Praca zapoczątkowana trzydzieści lat temu, opierająca się na wytycznych zaczerpniętych z tych wzorców, wydaje się zalecać sama siebie wszystkim badaczom Pisma Świętego. Otrzymują oni pomoc za darmo. Są też zadowoleni, mogąc udzielać pomocy innym bez pieniędzy, opłat czy zbiórek. Kolekty okazują się zbyteczne. Stowarzyszenie utrzymuje się z darowizn, które są przekazywane na kontynuowanie jego działalności. Te pieniądze nie są gromadzone na kontach funduszy ani też nie marnuje się ich na wznoszenie kosztownych budowli, lecz są wydawane szybko i swobodnie na rozpowszechnianie darmowej literatury i organizowanie publicznych zgromadzeń bez pobierania opłat za wstęp. Stowarzyszenie z zadowoleniem wykorzystuje to, co Pan mu w ten sposób posyła, nie popadając w długi ani nie domagając się większych środków.

Każde miejscowe zgromadzenie stosuje te same zasady organizowania zebrań publicznych. Jednak w przypadku młodych zgromadzeń lub tych, które są słabsze finansowo, Stowarzyszenie wspomaga ich wydatki. Wszystkie zebrania, na których usługują mówcy Stowarzyszenia, są absolutnie bezpłatne.

Ktoś mógłby jednak zapytać: Jeśli nie gromadzicie ludzi do kolejnego związku wyznaniowego i skoro IBSA nie ma żadnego wyznania wiary, posługując się wyłącznie Biblią, to co byście odpowiedzieli na zarzut, że Stowarzyszenie usiłuje jednak gromadzić ludzi do swojej denominacji, budując ją kosztem innych?

Nasze Stowarzyszenie stara się doprowadzić wszystkich chrześcijan do związku z Panem Jezusem Chrystusem oraz innymi członkami Jego Ciała. Uznajemy, że w różnych związkach wyznaniowych znajduje się prawdziwy lud Boży, z którym całkowicie sympatyzujemy i chętnie współpracujemy przy wszelkich przedsięwzięciach mających na celu szerzenie dzieła Pańskiego w harmonii z Pismem Świętym. Nasz sprzeciw wobec sekciarstwa wiąże się jedynie z tym, że usiłuje ono dzielić lud Boży, podtrzymując teorie „ciemnych wieków” i odmawiając uznania Biblii za fundamentalny autorytet. Namawiamy chrześcijan, by opowiedzieli się za Bożym charakterem, planem i Słowem, nawet jeśli miałoby to oznaczać sprzeciw i prześladowanie ze strony tych, którzy ulegają duchowi sekciarstwa.

IBSA działa właśnie na rzecz chrześcijańskiej, biblijnej jedności, zgodnej ze słowami Apostoła: „Przez jednego Ducha my wszyscy w jedno ciało jesteśmy ochrzczeni” – 1 Kor. 12:13.

Stowarzyszenie Mównicy Ludowej
[Peoples Pulpit Association]

Jest to pokrewne stowarzyszenie, założone w celu prowadzenia spraw i działań domowników wiary w stanie Nowy Jork oraz prac wychodzących z tego ośrodka zgodnie z wymaganiami prawa tego stanu. Służy ono działalności badaczy Pisma Świętego w zakresie organizowania zebrań publicznych, zapewniania bezpłatnych mówców oraz darmowej literatury.

Towarzystwo Biblijne i Traktatowe „Watch Tower” [Strażnica]

Jest to rdzenna organizacja, poprzez którą dostarczane są fundusze na prowadzenie wszelkich innych działów pracy. To do niej należy kierować wszelkie wolne datki na działalność.

Brat Charles Taze Russell jest przewodniczącym wszystkich tych trzech organizacji. Gazety i publiczność zwracają się do niego, używając tytułu „wielebny”, „pan” czy „doktor”, on jednak woli być znany jako „brat” lub „pastor”, ponieważ są to określenia biblijne.

The Watch Tower, 1 stycznia 1913, R-5155
Straż, 1/2013

Do góry