R5046

CHRYSTUS STAŁ SIĘ PRZEKLEŃSTWEM DLA IZRAELA

Wielu Badaczy Pisma Świętego nie zauważyło tego, że chociaż Izraelici mieli pewne korzyści pod Przymierzem Zakonu (Rzym.3:1,2), to jednak każdy z nich, który nie wypełnił wszystkich wymagań Zakonu podpadał pod pewne przekleństwo, czyli potępienie, jakie nie ciążyło nad żadnym członkiem któregokolwiek innego narodu. Jako napisano: "Przeklęty każdy (Żyd), któryby nie został we wszystkiem, co napisane w księgach (przymierza) zakonu, aby to czynił" - Gal.3:10.

Apostoł wykazuje na innym miejscu, że to przekleństwo było tylko nad tymi, co znajdowali się pod Przymierzem Zakonu, bo mówi: "Wiemy, iż cokolwiek zakon mówi, tym, którzy są pod zakonem mówi" (Rzym.3:19). To samo powiedział także Mojżesz - "Pan Bóg nasz uczynił z nami przymierze na górze Horeb. Nie z ojcami naszymi uczynił Pan to przymierze (zakonu), ale z nami, którzyśmy tu dziś wszyscy żywi" (5Moj.5:2,3). Zapewne, jakiekolwiek inne zarządzenie nie byłoby sprawiedliwe, albowiem błogosławieństwa tegoż przymierza i obietnice żywota były tylko dla tego jednego narodu (Rzym.9:4). Jakżeż tedy przekleństwo zakonu mogłoby spaść na inne narody, które łask i przywilejów Zakonu nie dostępowały?

Błogosławieństwa tegoż Przymierza Zakonu były ziemskie i takież były również jego przekleństwa, z wyjątkiem jednego, które zauważymy w dalszej części naszego badania. Biorąc jednak ogółem, błogosławieństwa Zakonu jak i tegoż przekleństwa nie odnosiły się do wiecznej przyszłości. Przyszłość została już zadecydowana tak dla Żydów jak i dla całego pokolenia Adamowego, wówczas gdy wyrok śmierci został wypowiedziany w ogrodzie Eden. Nic innego oprócz okupu - równoznacznej ceny - którą Jezus złożył o wiele później, nie mogło znieść pierwotnego wyroku, ani zapewnić ludzkości zupełnego wyzwolenia z pod potępienia śmierci. Izraelskie ofiary za grzech w dniu pojednania, nie miały trwałej wartości, lecz były tylko na jeden rok i z tego powodu były corocznie powtarzane.

Przymierze Zakonu gwarantowało życie tylko jednemu

Błogosławieństwa i przekleństwa Zakonu były określone Izraelowi bardzo szczegółowo (Zob. 5Moj. cały rozdział 28-my). Przymierze Zakonu obejmowało każdego członka narodu Izraelskiego, tak że oni mieli wspólny udział w błogosławieństwach i w przekleństwach. Jednakowoż było tam pewne zastrzeżenie dla jednostki, mianowicie, że człowiek któryby w zupełności zachował wszystkie wymagania Zakonu, żyłby - miałby zagwarantowane wieczne życie (3Moj.18:5). Choćby nawet Izraelici wyobrażali sobie, że przez zachowanie Zakonu było możliwym osiągnąć żywot wieczny dla nich wszystkich lub dla wielu z nich, to jednak możemy widzieć, że Bóg tego nigdy nie spodziewał się po nich. On wiedział od samego początku, co nam później wykazał przez doświadczenie i przez natchnione słowa Apostołów, że "z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwione żadne ciało (tj. żaden z upadłego rodzaju, potrzebujący usprawiedliwienia) przed oblicznością Jego (Bożą)" - Rzym.3:20.

Człowiek Chrystus Jezus, który zachował Zakon w zupełności, był Tym, dla którego w Boskim zamyśle uczynione było to zastrzeżenie względem ustaw, "które zachowując człowiek będzie żył". Z tego wynika, że Jezus miał prawo do życia wiecznego, a przeto mógłby był prosić o więcej niż dwanaście hufców Aniołów, aby Go bronili przed tymi, co nastawali na Jego życie. Gdyby był o to prosił, byłby je też otrzymał (Mat. 26:53). Jednakowoż Jezus złożył Swe życie dobrowolnie. Śmierć Jego zapoczątkowana przy Jordanie, a "dokonana" trzy i pół roku później na Kalwarii, dokonała dwóch rzeczy, jedną dla Izraela tylko a drugą dla całego świata.

Ponieważ synowie Izraela, podobnie jak inne narody, byli potomstwem Adamowym, oni na równi z innymi podpadali pod wyrok śmierci i byli odkupieni przez ofiarę naszego Pana, który poświęcił Samego Siebie ofiarą za grzech i równoznaczną ceną za Adama i za wszystkich, którzy stracili życie w Adamie (Rzym. 5:12,18). Ponieważ jednak Izraelici, a nie żaden inny naród lub rodzaj na ziemi, znajdowali się, pod warunkami Przymierza Zakonu, uczynionego z nimi na górze Synaj, przeto tylko Izraelici potrzebowali wykupienia z pod przekleństwa Zakonu - Gal.3:13.

Że jeden człowiek, Chrystus Jezus mógł sprawiedliwie odkupić nasz rodzaj jest wyraźnie określone przez Apostoła, a także jest dość zrozumiałem, gdy widzimy, że wszyscy zostali potępieni w jednym człowieku, Adamie; lecz w jaki sposób jeden człowiek mógł odkupić liczny naród Izraelski od przekleństwa ich zakonu?

Mojżesz figuralnym ojcem Izraela

Odpowiadamy, że łącznie z przymierzem Izraelskim zachodziła pewna okoliczność, na którą mało kto zwraca uwagę. Jest nią to, że przy zawieraniu Przymierza Zakonu z Izraelem Bóg miał do czynienia tylko z jednym człowiekiem, Mojżeszem, który w tej sprawie zajmował stanowisko ojca całego narodu, zaś wszyscy Żydzi byli uważani i traktowani, jako niepełnoletnie dzieci.

Zauważmy własne słowa Mojżeszowe względem tej sprawy: "I rzekł Mojżesz do Pana: Czemużeś tak źle uczynił słudze Twemu? czemużem nie znalazł łaski w oczach twoich, żeś włożył ciężar tego wszystkiego ludu na mię? Izalim ja począł ten wszystek lud? Izalim go ja zrodził, iż mi mówisz: Nieś je na łonie twojem, jako piastun nosi niemowlątko, do ziemi, o którąś przysiągł ojcom ich? Gdzież mam mięso, abym dał wszystkiemu temu ludowi? bo płaczą na mię, mówiąc: Daj nam mięsa, abyśmy jedli. Nie mogę ja sam znieść wszystkiego ludu tego; bo to nad możność moją. A jeźli się tak ze mną obchodzić chcesz, proszę raczej mię zabij, jeźlim znalazł łaskę w oczach Twoich, abym nie patrzył na swoje złe" - 4Moj. 11:11-15.

Pan mówił do Mojżesza i dał mu tablice Zakonu. Mojżesz zaś mówił do ludu, przekazał im Zakon i związał ich warunkami Przymierza Zakonu. Następujące Pisma są tego dowodem:

"Sam tylko Mojżesz wstąpi do Pana" - 2Moj.24:2.

"Jako rozkazał Pan Mojżeszowi, tak uczynili synowie Izraelscy" - 4Moj.5:4.

"Tedy wołał lud na Mojżesza i modlił się Mojżesz Panu" - 4Moj.11:2.

"Posłał (Bóg) Mojżesza, sługę Swego" - Ps.105:26.

"Wzruszyli się zawiścią przeciw Mojżeszowi w obozie" - Ps.106:16.

"Przetoż rzekł (Bóg), że ich chciał wytracić, gdyby się był Mojżesz, wybrany Jego, nie stawił w onem rozerwaniu przed Nim" - Ps.106:23.

"Pamiętajcież na zakon Mojżesza, sługi Mego" - Mal.4:4.

"Mojżesz od dawnych wieków ma w każdem mieście te, którzy go opowiadają" - Dz.Ap.15:21.

"Izali wam Mojżesz nie dał zakonu?" - Jan 7:19.

"Cóż wam przykazał Mojżesz?" - Mar.10:3.

"Jest ci, który skarży na was, Mojżesz, w którym wy nadzieję macie" - Jan 5:45.

"A wszyscy (Żydzi) w Mojżesza ochrzczeni są w obłoku i w morzu" - 1Kor.10:2.

"Ktoby odrzucił zakon Mojżeszowy, bez miłosierdzia umiera" - Żyd.10:28.

"Albowiem zakon przez Mojżesza jest dany, a łaska i prawda przez Jezusa Chrystusa stała się" - Jan 1:17.

Mojżesz był zastępczym i figuralnym ojcem narodu Izraelskiego w tak zupełnym znaczeniu, że Bóg nawet uczynił propozycje wytracenia tego narodu i wykonania Swego zamysłu w rodzinie Mojżesza (2Moj. 32:10,3132). W taki to sposób, jako przedstawiciel Boży z jednej strony, a z drugiej jako przedstawiciel Izraela, Mojżesz mógł być i był pośrednikiem Przymierza Zakonu pomiędzy Bogiem a narodem Izraelskim.

Chrystus "Ojcem Wieczności"

Gdy człowiek Chrystus Jezus, przez zupełne posłuszeństwo Zakonowi, uzyskał prawo do wiecznego żywota, zgodnie z warunkami tegoż Przymierza Zakonu, to zdobył także prawo do "stolicy Mojżeszowej", prawo do odsadzenia Mojżesza z urzędu prawodawcy i przedstawiciela narodu i do zajęcia jego miejsca. O Nim (o Jezusie) Mojżesz świadczył, gdy mówił: "Proroka wam wzbudzi Pan Bóg wasz, z braci waszych, jako mię; onego słuchać będziecie we wszystkiem, cokolwiek do was mówić będzie" - Dz.Ap.3:22; 5Moj.18:18,19.

Przez wypełnienie wymagań Przymierza Zakonu i przez Swoje posłuszeństwo aż do śmierci, Chrystus stał się dziedzicem żywota, które tenże Zakon obiecał, a także perspektywnym Pośrednikiem przyszłego Nowego Przymierza, uzasadnionego na lepszej i wiecznie trwającej ofierze za grzechy, która przeto nie potrzebuje być powtarzana corocznie, bo uczyniona raz, była skuteczna nie tylko za Izraela, ale także za wszystkie rodzaje ziemi, albowiem "Człowiek ten", "człowiek Chrystus Jezus, dał Samego Siebie na okup za wszystkich" (1Tym.2:6). Stąd Ewangelia o Nowym Przymierzu była dla Żydów najprzód, a następnie także dla Greków (czyli dla pogan). W taki więc sposób, ta jedna ofiara, złożona na Kalwarii, dokonała nie tylko szczególnego dzieła dla Izraela, ale także ogólnego dzieła odkupienia dla świata, włączając Izraela, albowiem stała się rękojmią Nowego Przymierza i w słusznym czasie uczyni je skutecznym dla całej ludzkości.

Tak rozumiejąc widzimy, że wyrażenie: "Koniec zakonu jest Chrystus ku sprawiedliwości każdemu wierzącemu" (Rzym.10:4), może stosować się tylko do Żydów, którzy wiarą przyjęli Chrystusa. Ono nie może stosować się do innych - ani do tych, co Żydami nigdy nie byli i pod Przymierzem Zakonu się nie znajdowali, ani do takich, którzy dotąd ufają w przymierzu Mojżeszowym i na próżno szukają żywota przez posłuszeństwo jego przepisów, ustawom itd.

Izrael pod przekleństwem Zakonu

Jest to pospolitą omyłką przypuszczać, że Pismo Święte uczy, iż Przymierze Zakonu umarło lub zostało zburzone przez naszego Pana. Ono stało się martwym w tym znaczeniu, że tegoż propozycja żywota ustała w czasie, gdy Jezus wypełnił wymagania tego przymierza i odziedziczył wszystkie jego błogosławieństwa i prawa do życia; lecz żyje w tym znaczeniu, że błogosławieństwa i przekleństwa tegoż Przymierza Zakonu wciąż jeszcze złączone są z Izraelitami, jako liczne korzyści lub zobowiązania. Stąd dzieci Jakuba są wciąż jeszcze związani Przymierzem Zakonu, chyba że umarliby Zakonowi.

Tylko ci co rozumieją, że nie mogą osiągnąć żywota wiecznego przez ich spójnię z Mojżeszem (z Przymierzem Zakonu), są gotowi zaniechać wszelkiej nadziei zachowania swego życia tą drogą i gotowi są umrzeć względem wszelkich takich oczekiwań i przyjąć śmierć Chrystusa, okupową cenę za Adama i za cały jego rodzaj, jako podstawę nowej nadziei, nowego żywota. Stąd tylko ci Izraelici, którzy wiarą uznawają samych siebie za beznadziejnie umarłych według Zakonu, a jednocześnie za powstałych z Chrystusem do nowego życia zapewnionego Jego ofiarą, i których wola jest umarłą grzechowi - tylko tacy mogą być zjednoczeni z Chrystusem, jako członkowie "nasienia", obiecanego przymierzem Abrahamowym.

To też mieszanie dwóch przymierzy i nauczanie, że Chrześcijanie są zjednoczeni tak z Mojżeszem jak i z Chrystusem, jest, według rozumowania Apostoła całkiem wykluczone. Poganie, którzy nigdy nie byli pod Zakonem, rzecz prosta, że nie mogą być z pod Zakonu uwalniani; natomiast Żyd, aby mógł być uwolniony z pod Przymierza Zakonu, musi uznać wiarą, że Jezus Chrystus wypełnił warunki tegoż przymierza, poczym musi poświęcić swoje ciało na śmierć z Chrystusem, jako poczytalny członek Jego ciała, aby uczyniwszy to mógł być uznany za Nowe Stworzenie, zjednoczone z Panem, jako członek Jego duchowego ciała.

Tekst: "Koniec (czyli wypełnieniem) zakonu jest Chrystus, ku sprawiedliwości każdemu wierzącemu" (Rzym.10:4), nie zaprzecza temu co było powiedziane powyżej, albowiem tylko wierzący są tu wyszczególnieni. Ef.2:15, "zakon przykazań, który zależał w ustawach, skaziwszy przez ciało Swoje" i Kol. 2:14 stosują się do wierzących z Żydów, dla których "cyrograf w ustawach zależący" został zmazany; natomiast Kol. 2:20 odnosi się do nawróconych z pogan, którzy muszą umrzeć "żywiołom świata tego", zanim mogą wejść w przymierze ofiary, tak samo jak Żydzi muszą umrzeć żywiołom ich Przymierza Zakonu.

Obecne doświadczenia Izraela częścią ich przymierza

Że Przymierze Zakonu wciąż jeszcze wiąże Izraela ujawnia się i w tym, że po ich odrzuceniu Chrystusa, jako naród zostali zaślepieni i w zaćmieniu tym mieli trwać aż do końca Wieku Ewangelii (Rzym.11:7,25), a także w tym, iż Bóg oświadczył, że nie odrzucił Swego narodu, lecz że pod Nowym Przymierzem otworzy ich oczy, aby mogli zobaczyć Chrystusa, jako jedyną drogę do nowego życia, kupionego Jego własną krwią. - Rzym. 11:27,29; por. z 5Moj.30:1-9.

W międzyczasie mamy dowody, że ich przymierze jest nadal w mocy, ponieważ Żydzi, jako naród, doświadczali przekleństw wyszczególnionych w ich Zakonie (Zob.5Moj.28:15-67). Wiersze 49-53 opisują podbój Żydów przez Rzymian; a wiersze 64-67 opisują następny stan Izraela. Jak to już było wykazane, Pan zapowiedział (3Moj.26:18-45) siedem symbolicznych czasów, czyli 2520 lat niewoli Izraela pod panowaniem pogan i uwolnienie ich po roku 1914. Tym sposobem ich obecne doświadczenia były przepowiedziane jako część ich przymierza.

Izraelici jako naród, są wciąż jeszcze związani Przymierzem Zakonu, o którym pierwotnie mniemali, że przyniesie im życie, lecz z doświadczenia poznali, że przyniosło im tylko śmierć, z powodu słabości ich ciała i niemożliwości wypełniania wymagań wyrażonych w dziesięciu przykazaniach Zakonu. Jedne tylko są drzwi wyjścia z tego, mianowicie, Chrystus i Nowe Przymierze, które wkrótce zostanie ustanowione z Izraelem. Bóg zamknął ich w tej jedynej nadziej (Gal.3:23) i obiecał, że w przyszłości, gdy Kościół, ciało Chrystusowe zostanie wybrane, On otworzy ślepotę Żydów i dopomoże im zobaczyć Chrystusa w Jego istotnym charakterze - jako ich Odkupiciela z grzechu i Wybawiciela z śmierci i z ich przymierza śmierci - Rzym.11:25-29.

Chrystus stał się przekleństwem dla Izraela tylko

Oświadczenie Apostoła Pawła: "Chrystus odkupił nas z przekleństwa zakonu, stawszy się za nas przekleństwem, albowiem napisano: "Przeklęty każdy, który wisi na drzewie" (Gal.3:13), nie stosuje się do Chrześcijan w ogólności, ale tylko do tych, co przeszli z pod Mojżesza do Chrystusa - z pod Przymierza Zakonu do przymierza ofiary z Chrystusem, jako członkowie Jego ciała. Nie byłoby właściwym mówić, że Chrystus odkupił nas (którzyśmy z pogan) z przekleństwa Zakonu, ponieważ pod Zakonem nigdy nie byliśmy. Tymi, którzy byli pod przekleństwem Zakonu, byli tylko Żydzi. Apostoł zalicza siebie do Izraela i podobnych było kilku w Galaciech, kilku w Palestynie i w różnych innych miejscowościach. Takich miał Apostoł na względzie, gdy pisał: "Chrystus stał się za nas przekleństwem, albowiem napisano: - Przeklęty każdy, który wisi na drzewie".

Pewne szczególne znaczenie, w którym Jezus odkupił Żydów było jako naród a nie pojedynczo. Cały naród był objęty ugodą zawartą na górze Synaj. To też ktokolwiek chciałby zadośćuczynić za wszystkich Żydów, jako naród, kto chciałby odkupić Izraela z pod fatalnych skutków Przymierza Zakonu, musiałby ponieść najwyższą karę nałożoną przez toż Przymierze Zakonu. Przeto, aby odkupić Izraela z tego potępienia Zakonu, nasz Pan musiał być ukrzyżowany.

Co do reszty ludzkości, to wszyscy są uczestnikami wyroku śmierci, który spadł na Adama, lecz szczególniejszy rodzaj śmierci nie był tam wypowiedziany. Lecz dla wybawienia Żydów potrzeba było pewnej, szczególnego rodzaju śmierci. Cały naród Izraelski znajdował się pod Przymierzem Zakonu, ponieważ ugoda była zawarta ż nimi jako z narodem i przez jednego pośrednika, Mojżesza. Nasz Pan wykupi cały ten naród z tej ich nieudolności w zachowaniu Zakonu i z pod przekleństwa Zakonu, przez ustanowienie Nowego Przymierza i przez przeniesienie pod toż Nowe Przymierze wszystkich tych, co znajdowali się pod starym Przymierzem Zakonu.

Nowe Przymierze rozpocznie swoje działanie w słusznym czasie. Chrystus już odkupił Żydów i całą ludzkość w tym znaczeniu, że złożył okup: lecz nie odkupił jeszcze ludzkości w znaczeniu podniesienia jej do doskonałości, ani nawet w znaczeniu zastosowania okupu za ludzkość. Przy końcu obecnego wieku Jezus zastosuje okup za Izraela i za świat, i wtenczas zarządzenia Nowego Przymierza staną się czynne ku błogosławieństwu wszystkim, którzy zastosują się do przepisów tegoż Nowego Przymierza.

W.T. 1912 - 196.
Straż 1932 str. 118 - 121.