Dzieckiem być

Jak żyć, by zachować w sobie te dobre cechy dziecka – ciekawość świata, radość życia, chęć do zabawy, łatwość zapominania krzywd wszelakich.

Zawsze z zainteresowaniem przyglądam się obchodom Dnia Dziecka i po raz kolejny potwierdziło się, że gimnazjaliści to jeszcze dzieci, a najciekawsze zajęcia przygotowali ci z nauczycieli, którzy wiele dziecka w sobie mają i to nie ma związku z wiekiem faktycznym :)

Do piwnicy zwabiły mnie okrzyki, dźwięki trąbki. Chłopcy z panem rozgrywali mecz w ramach znanej gry. „Majster” zorganizował dyplomy, medale, zatem atmosfera była bardzo bliska prawdziwej. Może dla chłopaków byłoby zdrowiej pobiegać za prawdziwa piłką, a nie tą wirtualną, ale zabawa była przednia. Pan, w barwach klubowych na policzkach, potrafi porwać uczniów w ramach codziennych zajęć, do zabawy też. Taka postawa jest świetnym środkiem na monotonię codziennych zajęć, nudę, zniechęcenie, wypalenie zawodowe.

I tak chciałabym by biegło moje chrześcijańskie życie.

Elżbieta