Bóg otwiera niebo
przemawia do nas językiem naszych uczuć

• Sen Jakuba w Betelu (1 Mojż. 28:10-22) • Jakub służy u Labana za Leę i Rachelę (29:1-31) • Dzieci Jakuba (29:32-30:24) • Układ Jakuba z Labanem (30:25-43) • Historia rozstania Jakuba z Labanem (31 rozdział) • Jakub i aniołowie (32:1-2) •

Faktem niezaprzeczalnym jest - Bóg otwiera ludziom niebo. Robi to w szczególny sposób i w określonej chwili życia i specjalnych okolicznościach. Tak było w życiu wielkich mężów Bożych , których dzieje opisuje Pismo Święte. Podobnie dzieje się to w życiu współczesnych nam entuzjastów pobożności, mądrości, piękna...

To sam Bóg wybiera te środki do pokazania stworzonej przez siebie glinie swoich dróg. Najczęściej posługuje się czymś, na co Jego stworzenie jest szczególnie uwrażliwione. Bóg przemawia językiem swego ulubieńca. Objawiając się twórcy słowa, da mu takie uczucia i myśli, które spowodują powstanie zdań, sentencji, twierdzeń, dzieł literackich, które będą formą zawarcia przymierza, objawieniem się Boga.

Radą piszącego te słowa dla wszystkich pragnących być dziedzicami Bożymi jak nasz ukochany bohater - Jakub jest, by swój sposób myślenia, swój "język" dopasowywali skrupulatnie do Bożego sposobu odczuwania, a sam Wiekuisty będąc tak poruszony, wzruszony trudem, wysiłkami ułomnego ale kochającego Go stworzenia, przemówi w stosownej, zrozumiałej dla proszącego formie. Piszący nie zdziwiłby się, gdyby Boży język, mowa Wiekuistego była całkiem czymś różnym od słynnych dzisiaj objawień, jakie doznają na przykład dzieci lub kobiety w łonie współczesnego, powszechnego, odwołującego się do zmysłów katolickiego chrześcijaństwa. Zdaje się, że Bóg częściej się posługuje naturalnie związaną z życiem swego ulubieńca ułomnością, trudnością, czasem nie docenianym przez rozkrzyczany świat talentem, uzdolnieniem.

Tak właśnie jest z bohaterem naszego czytania. Ból rozstania z ukochaną matką, z domem szanowanego przez siebie ojca, niepewność jutra, zwątpienie - wszystko to skłania zagubionego Jakuba do złożenia zmęczonej myślami głowy w cienistym migdałowym zagajniku na twardym kamieniu - który okazuje się czymś więcej niż niewygodnym podgłówkiem. Staje się bramą do nieba. Zaś niełatwa pasterska codzienność u teścia Labana (której najprawdopodobniej uniknął w domu rodzinnym, będąc ukochanym synem Rebeki, mężem spokojnym - dzięki wstawiennictwu matki - wygodnie w namiocie mieszkającym) czyni go dzięki anielskiej opiece umiejętnym pasterzem, doświadczonym - jak byśmy to określili we współczesnym języku - hodowcą kóz i owiec.

Jakże pięknie uczucia, życie Bożego ulubieńca Jakuba odzwierciedla modlitwa innego "Umiłowanego Pańskiego" - Dawida, zapisana w Psalmie 86. Taki jest właśnie język Boży - Dawidowe Psalmy, które ów mąż Boży stworzył dzięki wzniosłym uczuciom, jakie całkiem naturalnie Bóg umieścił w jego sercu, dając mu piękną, wrażliwą naturę. Albo wzruszające historie o patriarchach narodu izraelskiego albo te bardziej pospolite, pokazujące ludzkie błędy i słabości opowieści o królach i sędziach, czy też piękne wizje proroków i ich ogniste napominanie, a także księgi mądrości i nauki - a to wszystko zapisane w ukochanym Piśmie Świętym...

Proszę, napominam - ze wszystkich sił uczmy się tej pięknej Bożej mowy, by Wiekuisty w końcu pochylił się nad Tobą, Drogi Przyjacielu i chciał przemówić do Ciebie osobiście - w języku Twoich uczuć...

Paweł

Przeczytaj Tekst z Biblii Nowego Przekładu