Arka to korab czyli… o pokorze

Zbuduj sobie arkę z drzewa żywicznego (1 Mojż.6:14)

Jeden z moich przyjaciół (wspominam go z sentymentem), szczerze „zakręconych” w osobistym zrozumieniu tekstu biblijnego często zwracał mi uwagę na wątpliwą właściwość stosowania słowa „arka” na określanie skrzyni świadectwa czy statku, na którym Noe uratował zwierzęta od wielkiej powodzi. Arka Noego to po prostu „korab”…

Rozglądam się wokół. Co ludziom z pokolenia „PRL-u”, których kocham pomogło wejść „na 100 procent” w realia nowego czasu, czasu techniki komputerowej, cyfrowej, rynkowego funkcjonowania gospodarki. Co było dla nich tym „korabiem”, który uplasował ich „na całego” w nowym czasie?

Brak lęku (czyli „odwaga”), „dziecięca” pasja, pokora, za wszelką cenę chęć cieszenia się wszystkim, co wokół – nie wyłączając telefonii GSM czy komputera – pozwoliło obecnym 70 lub 80-latkom być dzisiaj „na bieżąco”…

Paweł

Przeczytaj Tekst z Biblii Nowego Przekładu