Słońce

      To nic nowego, że o tej porze roku, w naszej części geograficznej, bardzo dotkliwie odczuwamy ciągi ponurych, wilgotnych dni, ale zawsze wydaje się to niesprawiedliwe, tak mało tego słońca. Jego promieniami cieszymy się krótko, a tak potrzebujemy ciepła, energii, której dostarcza.
      Jakby na życzenie, zaświeciło w sobotę. Od razu pojawiła się świeża energia do działania, ale i zdumienie, że choć właśnie posprzątałam, tu zacieki, tam niedomyte, nie wspomnę o zamglonych oknach …
      „Bóg jest słońcem”. Daje energię, posila, zasila, wspiera, pomaga, opiekuje się, ale też obnaża co złe, widzi, zauważa, odsłania to, co chciałoby się ukryć. Lepiej mieć dokładnie posprzątane wnętrze, ale czy jest to możliwe?

Elżbieta