Ewangelia 22/5770

Będziesz czytał to Prawo do uszu całego Izraela!      (5 Mojż. 31:11)


EWANGELIA

Przez Galileję / Do Betfage
Mar. 9:30-12

Powrót


I zabiją Go

Oto wstępujemy do Jeruzalemu, a Syn człowieczy będzie wydany przedniejszym kapłanom i nauczonym w Piśmie, i osądzą go na śmierć, i wydadzą go poganom. A oni się z niego naśmiewać będą, i ubiczują go, i będą nań plwać, i zabiją go; ale dnia trzeciego zmartwychwstanie. Mar. 10:33-34

Twarda to była mowa dla uczniów. Mesjasz miał zwyciężać, a nie umierać. Wydaje się, jakby w ogóle nie usłyszeli tych zapowiedzi Jezusa. Ich umysł nie był w stanie przyjąć tej Jego nauki. Była potrzebna na świadectwo po zmartwychwstaniu, ale do zapowiadanych wydarzeń jakby nie istniała w świadomości tych, co ją słyszeli.

Podobno, gdy na pewnym amerykańskim wybrzeżu po raz pierwszy pojawiły się europejskie okręty, to rdzenni Amerykanie nie byli ich w stanie zobaczyć. Po prostu takie zjawisko nie istniało w ich zespole skojarzeń. Dopiero jakiś lokalny czarownik potrafił na tyle uruchomić swoje połączenia mózgowe, by zobaczyć i pokazać innym to, co nie mieściło się w głowie.

Jakże często zdarza nam się wiedzieć i słyszeć to, czego się spodziewamy. Nawet czytając umykają nam pewne fragmenty, a inne zostają wzbogacone o niewystępujące tam elementy. Im więcej mamy doświadczenia w słuchaniu, patrzeniu i czytaniu, tym częściej nasza kreatywna wyobraźnia tworzy rzeczywistość, która tak naprawdę istnieje tylko w nas.

Jezus jednak umarł naprawdę. Został osądzony, wyśmiany, ubiczowany, opluty i zabity. Ale trzeciego dnia zmartwychwstał! Dzięki Bogu nasza wyobraźnia ogarnia te niepojmowalne wcześniej fakty. Ale czy to wszystko? Czy nie jest tak, że w kapłanach i skrybach widzimy tylko Żydów, a sami chętnie umywamy ręce od tej zbrodni? Czy nie mamy innych skojarzeń i wyobrażeń, które utrudniają nam zrozumienie cierpienia i śmierci Jezusa?

Przed nami jeszcze niecałe trzy tygodnie, by rozmyślać o śmierci Jezusa, by okazywać Mu współczucie i zrozumienie. Do tego potrzebny jest nie tylko rozum, ale przede wszystkim rozwinięte uczucia. Wykorzystajmy te dni na zobaczenie tego, czego być może do tej pory nie dostrzegaliśmy.

Daniel