Ewangelia 6/5770

Będziesz czytał to Prawo do uszu całego Izraela!      (5 Mojż. 31:11)


EWANGELIA

W sabat, Mat. 12

Powrót


Wina i kara

...nie będzie mu odpuszczono, ani w tym wieku ani w przyszłym. Mat. 12:32

Groźnie brzmią te słowa Jezusa. Jeszcze groźniej brzmią one w wersji Marka: ...„nie ma odpuszczenia na wieki, ale winien jest grzechu wiecznego” (Mar. 3:29). Czy zdanie to przekreśla ogólną zasadę nauki Jezusa, że kto żałuje, tego grzech zawsze może być odpuszczony (1Jana 1:9)? Czy nie można żałować za grzech bluźnierstwa przeciwko duchowi świętemu?

Prawo Boże dzieliło grzechy na trzy kategorie pod względem możliwości ich oczyszczenia. Większość występków przeciwko miłości względem Boga i ludzi nie mogła być odkupiona żadną ofiarą, ale musiały one zostać ukarane. Nie zawsze była to kara śmierci. Czasami wystarczyła grzywna, czy jakaś kara fizyczna. W cięższych przypadkach stosowano też wyłączenie, które było praktycznie równoznaczne z wygnaniem. Były grzechy, głównie nieczystości rytualne, które można było oczyścić ofiarą za grzech. Do kategorii tej zaliczano praktycznie wszystkie grzechy nieuświadomione. Były też występki, które można było oczyścić dopiero po ich naprawieniu. Oczyszczenie grzechu czy występku oznaczało całkowite anulowanie winy przed Bogiem. Kara zaś nie anulowała winy, sprawiała jednak, że grzesznik po jej odbyciu mógł powrócić do społeczności z Bogiem i ludźmi, o ile oczywiście nie była to kara śmierci.

Jezus anulował nasze zobowiązania objęte karą śmierci. Jego życie stało się zadośćuczynieniem przywracającym nas do społeczności z Ojcem. Oznacza to, że odbycie kary, choć nie anuluje winy za świadomy czy uporczywy grzech, pozwala nam na powrót do życia i społeczności ludu Bożego.

Być może w kontekście wspaniałego odkupienia w Jezusie łatwiej jest zrozumieć naukę o nieprzebaczalnym grzechu. Grzechu bluźnierstwa przeciwko duchowi świętemu nie można zmazać skruchą i modlitwą. Za grzech taki trzeba ponieść karę. Grzech ten wymaga też odkupienia inaczej grzesznik pozostałby w stanie wiecznej śmierci, będącej karą za jego grzech. Nie oznacza to jednak, że taki bluźnierca został całkowicie pozbawiony szansy na odzyskanie życia i na przedłużenie go w nieskończoność. Są grzechy, których swąd będzie unosił się przez całą wieczność, jednak ich czyniciele ocaleją „jakby przez ogień". Boże broń nas przed takimi grzechami! A jeślibyśmy zgrzeszyli, daj nam siłę do pokuty.

Daniel