Postępowanie przy podejrzeniu o cudzołóstwo

( 4 Mojż 5:11-31) (napisane w 2006 roku)

Dziwny to dla świadomości człowieka przekraczającego progi dwudziestego pierwszego wieku przepis. Przypomnijmy go w skróceniu. Mąż posądza żonę o cudzołóstwo, przyprowadza ją do kapłana, przynosi ofiarę pokarmową z mąki jęczmiennej - bez dodatku kadzidła i oliwy. Kapłan stawia kobietę przed Panem, sporządza napój z wody poświęconej i prochu, który jest na podłodze przybytku, składa w jej dłonie ofiarę z pokarmów, zaprzysięga ją, wypisuje przekleństwo na zwoju, opłukuje zwój wodą i daje tę wodę do wypicia niewieście. Jeśli niewiasta winna jest cudzołóstwa, dotykają ją przekleństwa... Być może i dla Izraelitów te przepisy wydawały się nieco dziwne...

Dlatego przypatrzymy się im nie jako rzeczywistości, ale jako symbolowi badania, analizowania naszych uczuć, słów, czynów, postaw w powiązaniu z naszym postanowieniem czynienia woli Bożej, naszego poświęcenia dla Boga. Nasze poświęcenie będzie symbolizował mężczyzna, zaś badana rzeczywistość naszego życia to posądzona o niewierność kobieta.

Czasami pytamy - czy nasze postępowanie było prawe, czy nie przekroczyliśmy swoich kompetencji pokornych sług Najwyższego i Wiekuistego Boga. Jak mamy postąpić, by poznać prawdę?

Ofiara z mąki jęczmiennej to nasze pytanie, proch z podłogi przybytku rozpuszczony w wodzie to po pierwsze postawa ukorzenia się przed Bogiem, po drugie biblijne zasady oceny i rozstrzygania - odróżniania dobra od zła. A rezultat naszej analizy to albo świadomość błędu, niesmak (symbolizowany przez opuchliznę łona) i pokuta bądź uczucie ulgi, czystości, satysfakcja z dokonań...

Czasami rezultat naszej analizy przyjdzie po długim czasie. Bądźmy cierpliwi i czekajmy, aby nasza świadomość napełniła się radością z naszej pracy lub odnowieniem i oczyszczeniem naszego serca i umysłu z błędów uczuć lub woli...

Ufajmy, że każdy wynik takiego przebadania naszego postępowania będzie pomocą w dalszej naszej usłudze, w naszym poświęceniu, w naszej pełnej słodyczy społeczności z Bogiem.

Paweł