Tora 1/5770

Będziesz czytał to Prawo do uszu całego Izraela!      (5 Mojż. 31:11)


TORA

Bereszit, 1 Mojż. 1:1-6:8

Powrót


Szatan przegrał!!!

A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta,które uczynił Bóg
1 Mojż. 3:1

Częsta pokusa, częste kłamstwo Szatana to: pogrąż się w rozpaczy, czuj się winny, spójrz jaki jesteś podły, brzydki i zły, bez głębszej refleksji zrób właśnie to co ci przychodzi na myśl...

Wszyscy dobrzy, mądrzy ludzie poznali już głupotę i bezsens tych szatańskich intryg. Wiedzą, że godność istoty stworzonej wyklucza nieuzasadniony wyrzut sumienia, że „zielone wygrywa", że rozpacz zbija, że nadzieja to wcale nie „matka głupich" ale jedyna racjonalna i uzasadniona doświadczeniem i mądrością postawa człowieka kochającego Boga, życie, siebie i innych...

Również ostrożność i umiejętność w podejmowaniu decyzji oraz prawość w działaniu to ciosy w kłamstwa, przewrotność Przeciwnika.

Dlatego jego aktywność zeszła w tej chwili w niskie rejony ludzkiej świadomości, ziemskiego życia... Dzisiaj w sferze duchowości, etyki, moralności, umiejętności, wiedzy, w sferze które dotyka piękne, mistyczne słowo „prawda" bardzo trudno szatanowi zwieść – przynajmniej tych pięknych wewnętrznie ludzi (podkreślam jednak – według uczuć piszącego te słowa współczesna teologia czyli „nauka o Bogu" jest ciągle białą plamą na mapie ludzkiej świadomości, mającą mało wspólnego z Bożym widzeniem planu, dzieł Bożych i istot stworzonych przez Starodawnego oraz charakteru i istoty Samego Wszechmogącego!!!!)

Dlatego oto jawi się Kusiciel jako coś co jest materialną, zmysłową pokusą – przeżycia przyjemności, rozkoszy – żądzą luksusu, posiadania, prestiżu i władzy za wszelką cenę – to ciągle aktualne niebezpieczeństwo nawet dla dla najwrażliwszych na moralne i intelektualne piękno.

Minimalizm w zakresach roli własnej świadomości i własnych decyzji czy pragnienie decydowania i wiedzy i bolesne doświadczanie konsekwencji dokonanych wyborów?

„... owoce godne pożądania dla zdobycia mądrości..." 1 Mojż. 3: 6

Czasami stoimy przed wyborem – czy pokierować się zwykłym przeczuciem co jest słuszne, przeczuciem, które działa jako sprawdzony mechanizm rozeznawania drogi właściwej czy może „drążyć temat", zastanawiać się, robić wielki intelektualny dylemat z prostych decyzji.

Dążąc drogą nigdy niezaspokojonej ciekawości i wiedzy, przejawiamy postawę „dorosłego dziecka". Wprawdzie staniemy się dość szybko świadomymi swych wyborów i ich konsekwencji „Jakubami" – pamiętajmy jednak, że Jakub powiedział o swoim życiu jako krótkim i trudnym – przeciwstawiając je dłuższej w wymiarze nawet lat życia i chyba spokojniejszej ścieżce swoich przodków – cichego i ufnego Abrahama i cichego i pokornego Izaaka, którzy umierali „syci dni". Podążając świadomie drogą samowoli – pamiętajmy, że doświadczymy wraz z ludzkością bolesnych konsekwencji tego wyboru. Pamiętajmy też o innych postawach – o nachyleniu się ku właśnie cichości i pokorze a nie umiejętności, ku posłuszeństwu bez pełnej wiedzy. Taki „sposób na życie" znajdziemy w losach takich ludzi jak wspomniani – Abraham i Izaak, także Mojżesz, Enoch, Noe, Ijob...

Jednakowoż i tu pod koniec doświadczenia wiary dochodzi do poznania Bożych tajemnic, jednak nie drogą przede wszystkim własnych wyborów ale raczej ścieżką pełnego polegania na Bogu...

Paweł