Świat w kolorze niebieskim
„Szczęściem matki są czyste oczy dziecka" śpiewałam z zapałem, zanim dowiedziałam się jakie to wielkie uczucie. Szczęściem ojca też, co gołym okiem widać, gdy patrzy się na Bogusię i Sławka.
Zakochałam się w Pawełku, ślicznym, niebieskookim, pogodnym chłopcu, w dodatku całym w kolorze pogodnego nieba. Jeszcze mały, ale ciekawy świata, mający niespożytą energię w poznawaniu go, ostatnio za pomocą zmysłu smaku, bo idą mu zęby. Jak dobrze, że znowu pojawiło się na ulicach tyle wózków, że pielęgniarki – położne mają nadmiar pracy, że na zebraniach, konwencjach czasami ktoś płacze, awanturuje się, ucieka. To jakby słońce zaświeciło, tyle uśmiechów na twarzach się pojawia.
Dzieci to błogosławieństwo.
I toczy się koło życia. Na szczęście.
Elżbieta Dz.