W biodrach Abrahama

A czasu mieszkania synów Izraelskich, którego mieszkali w Egipcie, było cztery sta lat, i trzydzieści lat. 2 Mojż. 12:40

      Obiecaliśmy sobie w komentarzu do ostatniego czytania, że nie pominiemy milczeniem zacytowanego powyżej kłopotliwego wersetu, pozornie sprzecznego z naszym poprzednim wywodem genealogicznym. Mówi on, że synowie Izraela mieszkali w Egipcie 430 lat. Przypomnijmy, że z genealogii rodu Mojżesza wynika, iż od przybycia Jakuba do Egiptu do wyjścia Izraela z Egiptu pod wodzą Mojżesza nie mogło upłynąć więcej jak 350 lat. Czyżby więc Biblia na przestrzeni kilku rozdziałów podawała sprzeczne informacje? A jeśli tak, to dlaczego kolejni redaktorzy ich nie skorygowali, dlaczego późniejsi komentatorzy, jak choćby znakomity uczony, Paweł z Tarsu, nie objaśnili tej sprzeczności? Jeśli tekst 2. Księgi Mojżeszowej brzmiał za jego czasów tak samo jak dzisiaj, a on pisze, że od przymierza z Abrahamem do przymierza po górą Synaj upłynęło 430 lat (Gal. 3:16-17), to znaczy, że werset z 2 Mojż. 12:40 nie był jego zdaniem sprzeczny z podaną przez niego liczbą.
      W 1 Mojż. 12 czytamy, że Bóg powołał Abrahama jeszcze w mezopotamskim Charanie. Tam obiecał mu rozmnożenie go w wielki naród i błogosławienie wszystkim narodom dzięki niemu i, jak później doda (1 Mojż. 22:18), jego potomstwu. Abraham opuścił Charan, by udać się do Kanaanu, mając 75 lat. Czy owo „przymierze” w Charanie zostało właśnie wtedy zawarte? Żydzi na to pytanie odpowiadają: nie. Wielu chrześcijan mowi zaś: tak. Różnica wynikająca z tych dwóch odpowiedzi wynosi 5 lat. Żydzi mówią bowiem, że skoro potomstwo Abrahama miało mieszkać w ziemi egipskiej przez 400 lat (1 Mojż. 15:13), to pierwszy potomek Abrahama urodził się w setnym roku jego życia. Urodził się co prawda w Kanaanie, ale była to strefa wpływów Egiptu, czyli wszyscy mieszkańcy tego regionionu podlegali w tamtym czasie zwierzchności faraona. Zaś okres 430 lat odnoszą oni wstecz od wyjścia z Egiptu do zawarcia przymierza z Abrahamem 5 lat przed jego przybyciem do Kanaanu.
      Dociekliwi chrześcijańscy badacze odpowiadają jednak, że Charan nie leżał w strefie wpływów Egiptu, tak więc lat „mieszkania synów Izraelskich w ziemi Egipskiej” nie można zacząć liczyć wcześniej niż od momentu przybycia Abrahama do Kanaanu. A liczbę 400 lat utrapienia jego potomstwa należy przyłożyć do 5 roku Izaaka, kiedy to szyderstwa Ismaela (1 Mojż. 21:9) rozpoczęły dzieje prześladowań potomków Abrahama w ziemi egipskiej. Tak czy owak różnica ta nie jest wielka, a sam sposób liczenia opiera się na podobnej zasadzie, która różni się od tej uznawanej przez większość „zwykłych” czytelników Biblii.
      I jeszcze jedna, najistotniejsza wątpliwość. Tytułowy werset mówi o mieszkaniu „synów Izraela” a przecież Izrael to drugie imię Jakuba, który urodził się dopiero w 160 roku życia Abrahama. Jak więc można rozpoczynać liczenie czasu mieszkania synów Izraela w Egipcie 55 czy 60 lat przed jego narodzeniem? Tutaj musimy odwołać się do hebrajskiego stylu myślenia, który demonstruje nam Paweł w liście do Hebrajczyków, mówiąc o Lewim oddającym pokłon i dziesięcinę Melchisedekowi (Hebr. 7:9). Lewi, który urodził się jakieś 170 lat po spotkaniu Abrama z Melchisedekiem, oddał mu pokłon, jak wyjaśnia Paweł, „w biodrach Abrama”. Podobnie synowie Izraela w biodrach Abrahama mieszkali w ziemi egipskiej odkąd Abram zawędrował do Kanaanu mając 75 lat.
      Czy takie wyjaśnienie pozornej sprzeczności chronologicznej między rodowodem Mojżesza a stwierdzeniem o 430 latach mieszkania synów Izraela w Egipcie brzmi rozsądnie i logicznie? Jeśli komuś wydaje się, że nie, to niechaj nadal szuka rozwiązania tej zagadki, może znajdzie lepsze, które nas wszystkich przekona :)

Daniel K.

Przeczytaj Tekst z Biblii Gdańskiej