Znów Nów – Ijjar 5769 – kwiecień-maj 2009

Ps. 1:1-3
Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych
Ani nie stoi na drodze grzeszników,
Ani nie zasiada w gronie szyderców,
Lecz ma upodobanie w zakonie Pana
I zakon jego rozważa dniem i nocą.
Będzie on jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód,
Wydające swój owoc we właściwym czasie,
Którego liść nie więdnie,
A wszystko, co uczyni, powiedzie się.

Ps. 84:2-5
O, jak miłe są przybytki twoje, Panie Zastępów!
Dusza moja wzdycha i omdlewa z tęsknoty do przedsionków Pańskich.

Serce moje i ciało woła radośnie do Boga żywego.
Nawet wróbel znalazł domek, a jaskółka gniazdo dla siebie gdzie składa pisklęta swoje:

Tym są ołtarze twoje, Panie zastępów, Królu mój i Boże mój!
Błogosławieni, którzy w domu twoim mieszkają, nieustannie ciebie chwalą! Sela


Ukochani Adresaci Małoptasiej Księżycowej Poczty!

Donoszę, że zachwyt i radość ogarnęły mą świadomość... Zachwyt wiosną, życiem. W tym kontekście trzeba czytać załączoną do listu poezję. Co z tych uczuć, żywo bijącego serca, stanu intensywnie zielonej głowy wyniknie? Na spokojne błogie owoce sprawiedliwości – do których drogą jest wieloletnie cierpienie, przeplatane chwilami właśnie takiej błękitno-zielonej radości – na pełne rozwagi i rozsądku kroki i decyzje trzeba czekać – może dłużej nawet niż do najbliższej jesieni... I prosić, by wykwit szczęścia, wzlot nadziei i uczuć nie okazał się kolejnym rozczarowaniem, bolesnym upadkiem...

Spotkanie braterskie w Krakowie, czas pełen zachwytu królewskim miastem, pięknem ludzkiej natury, która rozkwita na miejskich deptakach, pragnienie, by Bóg uczynił moje życie nie tylko radosnym, szczęśliwym, ale także bezpiecznym, stabilnym... Ufność, pokora... Świadomość, że istnieje się tylko po to w zasadzie – żeby służyć... Niezależnie czym – czy wysiłkiem, przykładem niezłomności w cierpieniu, łzami czy radością, zbieraniem błogiego owocu wieloletniego stanu ofiary, pełnią materialnej egzystencji Małego Ptaka... Zawsze służyć.

W załączniku dwa zdjęcia: symbol poświecenia i Golgoty – wizerunek brata Jana Liberdy z Francji, którego spokojny duch, miłujący Boga i ludzi został przyjęty przez Niebo dokładnie w momencie kalendarzowej śmierci Pana Jezusa na krzyżu – 14 Nisan o godzinie 9 rachuby żydowskiej czyli około 15.00 czasu europejskiego.

I symbol zwycięstwa – myślę, że celnie skojarzymy go z końcem życia brata Jana. I również moim wierszem...

Czyli Paryż – Łuk Triumfalny... Po prostu zachwycająca Francja, kojarząca się z żywym, namiętnym uczuciem, czerwonym winem, radością, miłością i szczęściem...

Mały Ptak, Częstochowa, 23 kwietnia 2009 roku czyli 29 Nisan 5769 roku


1 Ijjar 5769 roku – sobota, 25 kwietnia 2009 roku
Nowy Księżyc – również 25 kwietnia 2009 roku
15 Ijjar – rocznica zesłania manny (9 maja 2009 roku)
28 Ijjar (22 maja 2009 r.) – Yom Jeruzalem – rocznica przyłączenia Jerozolimy do Izraela w 1967 roku



ŁUK TRIUMFALNY

W swej kształtnej krzywiźnie
Zachwycające
Sklepienie
Łuku Triumfalnego
pod półkolem
daje przestrzeń
w której mogę znaleźć swoje miejsce

możliwość przebywania i przemieszczania
mojej materialności
w prześwicie
Triumfalnego Łuku

To Moje Osobiste Zwycięstwo
To Moje Dziedzictwo

I Nagroda...