– Oczyszczenie położnicy (3 Mojż. 12) – Przepisy dotyczące trądu (3 Mojż. 13) –

Oczyszczenie położnicy

      Urodzenie dziecka w Izraelu - i dokonanie obrządków zakonnych - to nie szybkie obcięcie pępowiny i oddanie dziecka pod opiekę żłobka lub niańki i powrót do emocjonujących obowiązków na przykład w firmie, biurze czy na uczelni. Ten fakt wymagał czasu i uwagi i starannego wykonania poleceń Prawa Bożego. Odbycie dni oczyszczenia niewątpliwie miało pozytywne znaczenie dla samej położnicy i jej relacji z potomstwem...
      Zdaje się, że w sposób symboliczny - decydując się na "urodzenie" jakiegoś pomysłu, dzieła musimy przeznaczyć spokojny czas na twórczą pracę około tej sprawy. Wielki, piękny Apostoł Pogan - Święty Paweł na pracę ewangeliczną w konkretnym miejscu przeznaczał kilka miesięcy - a w jednym z nich był nawet dwa lata, zaś siebie w jednym z listów nazywa "mamką", "piastunką" ukochanych przez siebie wierzących.
      Dni oczyszczenia położnicy to zachęta dla kobiet do poważnego i starannego potraktowania swojego macierzyństwa - zaś dla twórców czy pracowników na niwie Bożej polecenie skupienia i ofiarowania potrzebnego czasu na wykonanie twórczej pracy.

Sposób na pozbycie się trądu czyli - "dojrzewanie" grzechu i jego wykorzenienie

      Trudno byłoby dzisiaj chorym na dolegliwości dermatologiczne zalecać polecenia Mojżesza jako skuteczną kurację na ich problem. Teraz raczej ufamy współczesnej medycynie i jej sposobom radzenia sobie z tego typu schorzeniami. Dla komentującego jednak opis ten jest niezwykle cenny - pokazujący na spokojne, pozbawione niepotrzebnych emocji przerażenia czy niepokoju traktowanie swoich błędnych nawyków, braku umiejętności, uchybienia - czyli czegoś co nazwać trzeba grzechem symbolizowanym przez chorobę trądu.
      Mając problem z samym sobą - odłączmy walkę z nim z wiru zmagań i emocji - a raczej przez pewien spokojny czas "oczyszczania" myślmy o szkodliwości danej sprawy dla nas, spokojnie módlmy się o oddalenie dokuczliwości, o Boże zaradzenie problemowi...
      Wierzę, że tak potraktowane na przykład cielesne pożądanie może z czasem zmienić się w uczucie zachwytu naturą ludzką i wdzięczności za jej piękno, a przykładowo - obmowa w nawyk umiejętnej, ciepłej rozmowy o palących potrzebach i problemach naszych bliźnich.
      Zatem życzę powodzenia i Bożego błogosławieństwa w usuwaniu swoich wad, radzeniu sobie ze swoimi szkodliwymi nawykami (czasami oczyszczanie może trwać dość długo - ale oczekujmy na pojawienie się spokojnego owocu sprawiedliwości - który jak kwiat na przekopanej rabacie wyrośnie powoli z ropiejącej rany...).

Paweł K.

Przeczytaj Tekst z Biblii Nowego Przekładu