Jakie są jabłka złote srebrną robotą oprawione, takieć jest słowo k rzeczy powiedziane. (Przyp. 25:11 Biblia Brzeska)

27 Adar 5767 - 17 marca 2007
Powrót do strony tytułowej

Elżbieta Dziewońska
Modlitwa Morusa


Tomasz Morus

MODLITWA O DOBRY HUMOR

Zechciej mi dać zdrowy żołądek, Panie,
a także nieco jedzenia.
Daj mi zdrowie ciała i pogodę ducha,
bym mógł je zachować.
Daj mi, Panie, duszę prostą, która potrafi
uznać za skarb wszystko, co jest dobre
i która nie zlęknie się widokiem zła,
ale będzie umiała znaleźć sposób
przywrócenia wszystkim rzeczom
należytego porządku.
Zechciej mi dać duszę, której obca jest nuda,
która nie zna szemrania, wzdychań, użalań
i nie pozwól, ażebym kłopotał się zbyt wiele
wokół tego panoszącego się czegoś,
które nazywa się "ja".
Daj mi, Panie, poczucie humoru.
Daj mi łaskę rozumienia się na żartach,
abym zaznał w życiu odrobinę radości
i innych mógł nią obdarzyć.
Amen

      Przywołuję ten tekst angielskiego myśliciela, polityka, ale i świętego w kościele katolickim, w dość ponurych czasach. Jego czasy były nie mniej ponure. I może tylko mnie zrobiło się mniej do śmiechu. Wiemy jak uciążliwi są ponuracy, którzy dowcipy rozumieją na schodach. Ale to też dar, który można w sobie rozwijać, do czego szczerze zachęcam, bo nic mądrzejszego nad umiejętność śmiania się z różnych sytuacji, z siebie także. Ileż sytuacji konfliktowych da się załagodzić śmiechem, trafną anegdotą.
      Ewangelia to wszak radosna nowina. Pan Jezus musiał być pogodnym człowiekiem, skoro garnęły się do niego dzieci, bo te, ponuraków omijają z daleka. Rozmowy z przeciwnikami też nie zawsze były podniosłą teologiczną dysputą, ale swoista grą na słowa.
      Niech otaczają nas ludzie, którzy rozumieją się na żartach. Na mądrych żartach.


Thomas More (Holbein)