Jakie są jabłka złote srebrną robotą oprawione, takieć jest słowo k rzeczy powiedziane. (Przyp. 25:11 Biblia Brzeska)

27 Cheszwan 5767 - 18 listopada 2006
Powrót do strony tytułowej

Elżbieta Dziewońska
Moim zdaniem


      Jak Polska długa i szeroka trwa dyskusja o patologiach w szkołach, o sposobach uzdrowienia sytuacji i wreszcie, kto ma dzieci i młodzież wychowywać. Czuję się trochę sprowokowana, choć jestem zdecydowanie przeciw szumowi medialnemu budowanemu na nieszczęściu. A zaczęło się od śmierci gimnazjalistki w Gdańsku.

      Zdaję sobie sprawę, że o moje niepowodzenia wychowawcze, nie mogę obwiniać zboru, kierowników kursów biblijnych, a już zwłaszcza szkoły. Jak mawiał Fredro, trzeba "znać proporcją, mocium panie".

      Nie pomogą rządowe plany, odgórne zakazy, dopóki dzieci pozbawione będą dostępu do kultury, bo drogo, do sal sportowych, bo wynajem kosztuje, nauczycielom nie płaci się za popularne w mojej młodości "eskaesy, kółka zainteresowań i nie ma nic w zamian. Dopóki jedyną atrakcją wakacyjną będzie rozbijanie namiotu pod oknem sąsiadów i dopóki młodzi będą mieć tak mało obowiązków, jak mają, będą problemy z agresją. Oczywiście pytań, wątpliwości jest wiele, z moich jednak obserwacji tego, co dzieje się w szkole wynika, że sprawa jest bardziej złożona niż się mówi o tym w mediach. Na pewno nie był to pierwszy incydent w klasie. Chłopaczkowie to niekoniecznie grupka bandziorów, a całkiem prawdopodobne, że to dzieci z tzw. dobrych domów. Nie oglądałam filmu "Dzieciaki", ale znam z dość dokładnej relacji i może należało go pokazywać rodzicom na wywiadówkach, ku przestrodze. Film jest o wyrafinowanych zabawach dzieci, właśnie z porządnych domów.

      Wiem jak niełatwo jest być rodzicem nastolatka, ile nieprzeczuwalnych nawet trosk przynosi czas dorastania dzieci, ich młodzieńcze smakowanie życia, ale gdy coś nie "trybi", szukam winy w sobie. Wiele razy jestem bezradna wobec ich zachowań, ileż razy reaguję źle. Ale kocham ich. I cieszy mnie, że ich przestrzeń towarzyska to chór "Syloe". Bo ta przestrzeń jest ważna.


rys. Andrzej Dąbek